Nie zapomnę jak rozmawiałem kiedyś z grupą chińskich studentów, których uczyłem angielskiego. Byli tam studenci z różnych kierunków, m. in. zarządzania, rachunkowości itp. Zapytałem ich o podatki w Chinach, odpowiedzieli: "Nie wiemy, bo to jest niepotrzebna wiedza".
Z tego co mówi JKM, wolał bym otworzyć działalność gospodarczą w tych "okrutnych, komunistycznych chinach" niż w "wolnej Polsce", jak ja bym rozstawił w Polsce grilla i zaczął sprzedawać jedzenie zaraz by mnie skasowała straż miejska (ʘ‿ʘ)
Komentarze (2)
najlepsze