W całej Francji trwają olbrzymie protesty społeczne - stan wojenny?
W całej Francji trwają olbrzymie protesty społeczne, przeciwko drakońskiej polityce rządu. "Socjaliści" pod przewodnictwem Hollande'a wprowadzili faktycznie stan wojenny pod pretekstem ochrony przed terroryzmem, powszechną cenzurę i ograniczenia praw obywatelskich.
PublicStatic z- #
- #
- #
- 176
Komentarze (176)
najlepsze
Może mi ktoś przypomnieć, jak skończył się ruch Oburzonych z Nowego Yorku? Tych, co protestowali przeciwko 1% nabogatszych ludzi na Ziemi, nie zdając sobie sprawy z tego, że dostęp do bieżącej wody i Internetu oraz umiejętnośc czytania i pisania zalicza ich samych do tego 1%.
Ten z czerwona flaga to faktycznie musi byc przeciwko socjalizmowi:
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nicolai: Zdecydowanie nie. Rządzący powinni jedynie dbać o to aby ludzie byliby wolni. Dotyczy to dbanie o wolność pomiędzy ludźmi w społeczeństwie (pisanie prawa), jak i w pojmowaniu międzynarodowym (dyplomacja), oraz dbanie o interesy na owej arenie całego państwa.
Rodzic karci i wychowuje. Tak postrzega rząd socjalizm. Ludzie sami są rodzicami. Nie potrzebny im ktoś jeszcze wyżej, kto
Popieram inicjatywę. Niech walczą, bo inaczej po skończeniu studiów będą musieli się starać w pracy. Oni
Ja rozumiem, że nikt nie lubi tracić pracy, ale we Francji chyba nie mają problemu z pracą skoro sobie z afryki "pracowników" ściągnęli, a którzy nie podjęli się zatrudnienia.
Czy protestujący nie rozumieją, że jeśli pracodawca nie może zwolnić pracownika przy trudnej sytuacji firmy to ma jeszcze tylko jedną opcje do wyboru: wszystkim ograniczyć czas pracy i tym samym
Pracownik to nie jest niewolnik lecz taka jednoosobowa firma, która podpisuje kontrakt z pracodawcą o współpracy. Pracownik świadczy swoje usługi pracodawcy i tak to należy zawsze postrzegać. Pracownik jest na łasce pracodawcy
@NadiaFrance: Całkiem ciekawy eufemizm na ubogacenie kulturowe. ( ͡° ͜ʖ ͡°)