Borelioza - ogólnoświatowa epidemia, o której się nie mówi
Lekarze nie potrafią zidentyfikować tej choroby i często stawiają złe diagnozy. Tymczasem chorych przybywa z roku na rok, a diagnostyka nie pozwala na jednoznaczne wykrycie infekcji. Podstawowy test przypomina rzut monetą i ma zbliżoną dokładność. Zdaniem władz problem boreliozy nie istnieje.
d.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 303
Komentarze (303)
najlepsze
U mojej babci zauważyłam rumień i dzięki błyskawicznemu podjęciu leczenia borelioza nie zdążyła się zadomowić.
Bardzo mądry pan doktor w poradni tłumaczył mi, że są przypadki że to gówienko zadomowi się po dłuższym czasie np w stawach. Z badań krwi nie wyjdzie, ze ma sie borelioze a jednak ona toczy organizm i rozwala te stawy. Podobno wredna w późnym
@Naciass: Niewiele to da. 30% chorych nie ma rumienia (i to wg oficjalnych statystyk traktujących z nabożną czcią test WB jako ostateczne rozpoznanie). A spora część chorych na boreliozę nie pamięta, żeby miała kiedykolwiek kleszcza.
Oglądać oczywiście się warto, ale to nie jest tak, że nie miałem kleszcza to na pewno nie mam boreliozy.
żona jest w pracy.
Tak na poważnie, to widać, że zaczyna się lato, zaczyna się straszenie kleszczami. Między innymi z
tego powodu opuściłem Onet, wszystkie dolegliwości ustąpiły jak ręką odjął.
Ale nimfy to zawsze sobie inaczej wyobrażałem...
Można sobie
@tomtom666: Bzdura - tak jak jest epidemia kleszczowego zapalenia opon mózgowych tak samo jest epidemia boreliozy. Kleszcze dzięki łagodnym zimom i zaburzeniu równowagi ekosystemu mają doskonałe warunki rozwoju i jest ich coraz więcej i coraz więcej też przeżywa nosicieli chorób. Oczywiście nie znaczy to, że każdy ma boreliozę i że jak ma się ujemne wyniki to trzeba się leczyć. Niemniej jednak
Epidemia jest wtedy, gdy masowo narasta liczba zachorowań. Obecnie mamy epidemię wmawiania sobie boreliozy przez ludzi, którym dolega coś innego.
Ja przestalem w lecie chodzic na spacery z psem, bo nawet obroze, krople, tabletki nie pomagaja i zawsze przynosil kleszcze, mimo ze nie spuszczqlem go ze smyczy i nie chodzilismy po chaszczach.
Jeżeli ktoś chodzi z psem w mieście, głównie po parku jakimś małym to pół
"-Różowe, źle się czuje nic mi się nie chcę, jestem osłabiona i senna byłam już u wszystkich lekarzy i nic.
- masz boreliozę albo hashimoto!, dobre wyniki o niczym nie świadczą, dobry endokrynolog ci pomoże"
A borelioza ma jeszcze taki plus że możesz robić
To wszystko jest ch...... moją starą wieczorem stale głowa boli.
- najlepsze badania dają wykrywalność na poziomie 50%, za najlepsze uznaje się LTT
- jest wiele odmian borelii, dlatego szczepionki są często nieskuteczne
- borelia występuje również w Afryce i w Australii (ktoś wrzucił mapkę gdzie pokazano że tylko północna półkula ma problem - to nieprawda)
- rumień w miejscu ugryzienia kleszcza występuje tylko w 30% przypadków zarażenia boreliozą
mój ojciec borykał się z boleriozą dosyć długo. Kilkunastu lekarzy, różne objawy, każdy wskazywał na inne przypadłości. W końcu ogarnął się sam, poczytał w internecie, znalazł powód swoich nietypowych zmian chorobowych i zaczął się leczyć u dwóch lekarzy - bardzo fachowej doktorki u nas w mieścinie oraz jedynej specjalistki godnej polecenia w tamtych czasach w Krakowie (PM to zapytam o nazwisko). Oczywiście samo wykrycie boleriozy niestety jest kosztowne - badanie
Nad boreliozą były dziesiątki prób klinicznych, brali chorych, podawali im antybiotyki, patrzyli na objawy. KAŻDEMU mijało po miesiącu - dwóch, a testowano osoby które miały chorobę od wielu lat. Każdemu jednemu choremu, który miał boreliozę potwierdzoną testem. A potem pojawia się taki "specjalista" z ILADS i mówi, że ta choroba jednak nie mija po miesiącu, a testy nie