"Active Worlds" to zapomniany MMO z 1995 którego serwery od kilku lat stoją puste a ostatnie zalogowane osoby były tam w 2009. Niegdyś miał być to klon Second Life w którym gracze mogli budować budynki lub zdobywać przedmioty, niestety nie wypalił i jego populacja wymarła. Tu zaczyna się historia która wydarzyła się tydzień temu.
Youtuber Vinny z kanału Vinesauce grający zwykle w retro gry natrafia na Active Worlds by pozwiedzać pusty serwer z ciekawości pozostawionych tam rpzez graczy budynków. Przez większość czasu streamu Vinny samotnie przemierza świat, a kiedy ludzie chcący do niego dołączyć próbują założyć konto - wyskakuje błąd blokujący logowanie wynikający zapewne ze zbyt wielu prób dołączenia naraz do serwera, mogący go zcrashować, więc Vinny dalej zwiedza opustoszały wymiar. Po godzinie napotyka on zamkniętą bramę do dalszej części mapy która stoi zamknięta, Vinny ma zamiar się poddać gdy nagle napotyka on... 'Hitomi Fujiko'.
Tajemnicza postać pyta go na czacie "Are you lost?" non stop powtarzając tą frazę aż Vinny odnajduje postać stojącą w centrum miasta i rozpoczyna z nim rozmowę. Początkowo oczywiście Vinny zakłada że spotkał NPC pomagającemu nowym graczom, lecz wraz z rozmową zaczyna okazywać się że Hitomi może być... żywą osobą. Osobą która nie wiedzieć czemu samotnie chodziła na serwerze wiele lat czekając na kogoś z kim mógłby pograć.
Rzeczy zaczęły od teraz być cholernie niepokojące
Cała ta sytuacja zdaje się być creepypastą nie tylko ze względu na Hitomi... cała mapa była mroczna, pełna posągów, nieruchomych figur, wielkich budowli i przepełniała samotnością, chociaż niedgyś miejsca te tętniły życiem...
Hitomi otwiera zamknięty obszar świata i zaczyna rozmawiać na filozoficzne tematy z Vinnym ktory całkiem przerażony próbuje wydobyć z niego informacje o tym czy jest prawdziwy, Hitomi powiedział wreszcie 'I am real.'
Fujito mówi Vinnemu że powinien opuścić ten świat a on sam idzie 'wykonać swoje zadanie' i ucieka w nieznane. Vinny goni go i wreszcie odnajduje go wiele metrów dalej a ten znów nakłania go do ucieczki zmieniając się w wielką bestię. Vinny ze strachu opuszcza grę ale za namową Twitchowego czatu wraca za pare minut by odnaleźć Hitomi.
Znajduje go w opuszczonym domu i próbuje wypytać o wszystko lecz Hitomi mówi mu tylko:
"I am an ancient person. I was once a ruler of these lands. You happened. You came here... And they disappeared. You killed all those innocent people. But even still, you are innocent. I'm sorry traveler... I am sorry... Goodbye, Vinny." ( w grze nie uzywał swojego imienia więc fakt tego że Hitomi je znał był zaskoczeniem)
Historia ta nakłoniła ludzi do szukania w internecie kim mógłby być Hitomi... okazuje się że gracz ten założył konto w 2009 roku i był aktywnym użytkownikiem. Nikt nie wie skąd i dlaczego pojawił się wtedy w grze. Nie ujawnił się, istnieje zaledwie tylko teoria o tym co się działo.
Strasznym jest to że opuszczone mmorpg to cmentarze na których osoby zaangażowane w grę i niemogące się z nią rozstać mogły zostać codziennie logując się i czekając na towarzyszy, będąc takimi duchami gry...
Vinny mimo tego że jest całkiem poważny przysięga że nie wiedział o niczym i to nie było ustawione
Na twitchu istnieje pełny zapis czatu więc można zobaczyć reakcje ludzi
Postanowiłem napisać takie coś na wykopie bo nieźle mnie to dziś zmroziło :P ciekawe czy jakoś się to jeszcze rozwinie, ciągle trwa poszukiwanie Hitomi, dziś gdy serwer odblokował się dla innych trwają oczekiwania na tajemniczego gościa i podobno kilka razy był już online...
Wszystko można zobaczyć w krótkim highlighcie ze streama:
https://www.youtube.com/watch?v=PRgATG6PUA0
albo można zobaczyć full stream
Komentarze (185)
najlepsze
Niemniej historia samej "gry" i dziwnej, małej kultury jaka się wokół utworzyła jest ciekawa.
Hitomi to troll, który chciał wystraszyć Vinniego :<
http://www.animezone.pl/odcinki-online/overlord
Komentarz usunięty przez moderatora
#usunkonto