Najlepsze są te kretyńskie, fejsbukowe komentarze na boku w stylu " Mamo kup mi taką rybę" , albo " Jaki przystojny prowadzący" oraz zachęta na koniec programu : " O najnowszych odcinkach Sondy możecie Państwo poczytać w tygodniku Gość Niedzielny" Ha,ha ! Lokowanie produktu...Normalnie żenada, nijak się to ma do starej Sondy, niestety.
@Kuntakinte: W sumie się zgadzam. Program nawet daje radę ale żeby można to było nazwać kontynuacją Sondy to musi być 2 prowadzących i muszą być jeszcze "jacyś". Na tym polegała Sonda przecież, polemika, różne punkty widzenia jednego zagadnienia, różne rozwiązania jednego problemu itd. edit Na razie nie przekreślam, może się jeszcze to jakoś rozwinie.
dwóch prowadzacych, wzajemnie sie zabijajacych argumentacja, a nie jeden prowadzacy udajacy jakis kanal na youtubie, nie jest tragicznie, ale ten caly program kojarzyl mi sie z reklama proszku do prania voyager, tak samo, za dlugo trwala nic nie wnoszaca dyskusja przez skype z amerykanka. TO moglby byc calkiem niezly program na youtube, ale za slabe na sonde. co wy macie z tymi twetami, program prowadzony jakby reżyser mial ADHD plus te wstawki,
Podstawowym założeniem oprawy programu Sonda był dialog prowadzących - tu mamy monolog, z elementami dialogu. Co do formy kontaktu na sondach P. i V.1/2, przypomniał mi się fragment wywiadu z A. Einsteinem przeprowadzony przez młodą dziennikarkę: Jeżeli inteligentne istoty istnieją, to dlaczego z nami nie rozmawiają? Na co Albert jej odpowiedział: a czy pani rozmawia konikiem morskim?
Mam subskrybowany od dawna kanał pana Rożka i zastanawiam się kto uznał, że będzie on dobrym prowadzącym? Ma jakąś taką dziwną manierę w mówieniu, która męczy po góra paru minutach. Jeszcze jak rozmawia z kimś to pół biedy, jak robi monologi to męczy. Poza tym ciągle ten FB, FB, dżingle, jakoś ciężko się to ogląda...
Komentarze (8)
najlepsze
edit
Na razie nie przekreślam, może się jeszcze to jakoś rozwinie.
co wy macie z tymi twetami, program prowadzony jakby reżyser mial ADHD plus te wstawki,
Co do formy kontaktu na sondach P. i V.1/2, przypomniał mi się fragment wywiadu z A. Einsteinem przeprowadzony przez młodą dziennikarkę:
Jeżeli inteligentne istoty istnieją, to dlaczego z nami nie rozmawiają?
Na co Albert jej odpowiedział: a czy pani rozmawia konikiem morskim?
źródło: comment_A5sSu2IVCjlhc8EJNgZwJfVfSmyb1h6s.jpg
Pobierz