Polska najbardziej drenowanym z kapitału państwem Europy!
2005-2014 Polska była najbardziej drenowanym państwem Europy! Zagraniczne koncerny traktowały nasz kraj jak dojną krowę. W kilka lat z Polski wyprowadzono około 540 mld zł! Z tego powodu, mimo że jesteśmy znacznie bardziej wydajnym i pracowitszym narodem niż inni w UE, to zarabiamy od nich mniej.
saint z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 301
Komentarze (301)
najlepsze
To niech korzystają z usług polskich banków, np. PKO BP czy Getin Banku.
Tylko że tak jest - przywileje czasem dają samorządy (ale jest to łącznie mniej niż 0.5% PKB), ulgi i zwolnienia podatkowe to są jakieś
Od dwóch lat mieszkam w Krakowie i w miejscach gdzie bywam też nic takiego nie widziałem.
PS. Jedyna ulga na jaką może liczyć supermarket to zwolnienie z podatku od nieruchomości, bo tylko taką może dać samorząd.
@jasiepytam: Podaj mi dowód na to. Przepis prawny etc. To jest zwykły urban myth latający po internecie od lat.
a potem nimi w ten sposób manipulują...
Tak samo czyni Niemiec kupujący piwo w Polsce (drenuje Niemcy), tylko o niejestrowanym przypływie kapitału do Polski jakoś te prawackie g... portale nie piszą.
@robo81: no właśnie nie, te całe drenowanie na które powołują się autorzy tego kłamliwego raportu m.in. na tym polega - wzięli sobie różnicę pomiędzy transferami zarejestrowanymi a realnymi i wyszło im drenowanie (ekonomiści nazywają tą wartość saldem błędów i opuszczeń bilansu płatniczego).
Do tego autorzy zrobili sobie cherry-picking danych i wybrali tylko
Pracowitszym? No nie wiem. Wydajnym? Na pewno nie.
@wojniz: Ilość godzin poświęcanych pracy jest w naszym kraju zawsze w pierwszej dziesiątce na świecie.
Wydajność jest rzeczywiście na niższym poziomie aniżeli na zachodzie, ale jest to spowodowane specyfikacją polskiej gospodarki - produkujemy dużo mało wartych rzeczy, nie mamy zaawansowanych technologicznie produktów, własnych samochodów, światowych marek itd. Jesteśmy zwyczajnym podwykonawcą, producentem prostych rzeczy, magazynem Europy. Polecam poczytać o wydajności tyskiej fabryki Fiata na
Łechtanie ego, vol 10821205125
1 - nas drenują firmy a nasi "exportowi" pracownicy drenuj a tamtejsze gospodarki i przysyłają kasę do kraju
2 - nie jest tak, że "jesteśmy znacznie bardziej wydajni niż inni w UE". Chęci może i są, ale organizacja pracy jest gorsza. W prywatnych firmach tworzy się nowa jakość, ale żeby objęła kraj - na to trzeba czasu. W UK poprosisz programiste lub grafika o zrobienie czegoś
@siniaczek25: po składce, po...
i po składce na ZUS
i po składce na wypadkowe
i po podatku
i po dojazdach do pracy
i jedzeniu firmowym
i po napojach firmowych
i po lunchach firmowych
to przy założeniu że pracuje 10 milionów polaków
wychodzi 300 zł miesięcznie przed opodatkowaniem.
Po opodatkowaniu to jakieś 200 zł.
Kwota może nie symboliczna, ale taka podwyżka
dystansu do niemców mocno nie skraca.