AMA - dlaczego nie masz "światła"?
AMA - dlaczego nie masz "światła"? Na te i inne pytania z chęcią odpowiem dzisiaj. Pracuję w energetyce "zawodowej". Zajmuję się głównie telemechaniką czyli zdalnym nadzorem nad pracą sieci elektroenergetycznej, nie obce mi są tematy zabezpieczeń sieci średniego napięcia jak...
ZS_LRW z- #
- #
- #
- #
- #
- 216
- Odpowiedz
Komentarze (216)
najlepsze
Większość odpowiedzi nijaka i trochę wstyd że dotyczy absolwenta EE na PW z 8-10 letnim doświadczeniem.
@ZS_LRW: Problem leży w tym, że opis Twojego znaleziska nie do końca wyjaśnia czym się zajmujesz. Podejrzewam, że przeciętny człowiek nie ma zielonego pojęcia o Twojej pracy, a pewnie znajdą się też i tacy, co
2) Gdzie jest ostatni punkt który nadzorujesz?
3) Jakie oprogramowanie używacie ?
4) Pracujesz w jednej z tych firm od których dostajemy rachunki za prąd czy jako podwykonawca?
5) Co Cię w pracy ostatnio zaskoczyło (z technicznych rzeczy)
6) U siebie w domu jesteś "złotą rączką" do spraw z prądem?
7) Możesz do centrum nadzoru kogoś przyprowadzić ?
@ZS_LRW: Bez przesady, jest sporo energetyków czy elektryków, którzy chcieliby zobaczyć systemy sterowania/obsługi i właśnie je zrozumieć/lepiej poznać. No chyba, że obowiązuje Cię tajemnica zawodowa, materiały naukowe o tych systemach są tajne - to faktycznie niczego nie wyniesie.
2 Jak wygląda ścieżka kariery (powiedzmy aby znaleźć się na Twoim stanowisku)?
3 Ile czasu zajęło Ci dojście do obecnego poziomu?
1. Musisz mieć albo ojca dyrektora albo kolegę kierownika, który zna dyrektora.( ͡° ͜ʖ ͡°)
2. Hmmm, to właśnie zależy od tego punktu wyżej. Generalnie zostajesz zatrudniony na jakieś gówno stanowisko, a potem sobie radzisz, żeby póśjć w to miejsce gdzie docelowo chcesz być. U mnie to było dość skomplikowane.
3. 3 lata pracowałem przy fakturach, pomimo skończenia pw w. elektrycznego. No ale wiedziałem,
Tam jest wysokie napięcie ale nie jakiś szczególnie duży prąd aby indukować coś zauważalnego na dużą odległość w pojedynczym zwoju.
Aby mieć darmowy prąd trzeba podejść do sprawy inaczej, wykorzystać elektryczność statyczną a nie indukcję.
Zauważ ze jak taka linia gdy jest pod napięciem 400kV cały czas trzeszczy - to na powierzchni przewodów dochodzi do wyładowań koronowych, czyli ładunek elektryczny z przewodów upływa
Co więcej przejechanie w pobliżu rowerem w krótkich spodenkach powoduje, że rama roweru kopie prądem w nogi.
Zdecydowanie czuje tu swąd sfajczonego transformatora.