Żona prezydenta Turcji zachwala haremy jako placówki edukacyjne
Pierwsza dama w Turcji pochwaliła haremy istniejące w czasach Imperium Osmańskiego jako "placówki edukacyjne, który przygotowywały kobiety do życia". Kontrowersyjna wypowiedź żony Erdogana wywołała wśród tureckiego społeczeństwa liczne komentarze krytyki.
60groszyzawpis z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 71
Komentarze (71)
najlepsze
Gdyby w jakimś "postępowym" eurostanie typu Szwecja powstały haremy gdzie przemocą wciela się kobiety ("bo równość i wolność")... to raczej bym się nie zdziwił.
Komentarz usunięty przez moderatora
#bekazprawakow
1. Nie ma czegos takiego jak prawak.
2. Odnoszę dziwne wrażenie, że próbujesz zrównać polskich prawicowców do muzułmańskiej ciemnoty która dopchała się do władzy w Turcji.
Swoją drogą biedny kraj. Tyle pokoleń, tyle wysiłku włożyło, aby z ciemnoty się wyrwać, a teraz wszystko jest obracane w niwecz.
Znowu jak kulą w płot. Po prostu niektórym ludziom się wolność myli z roszczeniowością. Stąd masz te wszystkie "wynalazki" typu socjalizm, "pawo pierwszej nocy"...
Po prostu tobie się pomieszały pojęcia. Nie ma czegoś takiego jak wolność do opędzlowania pod przymusem czyjegoś portfela czy wyruchania jego żony... wolność polega na tym,
Wykopowych ekspertow od islamu odsylam do wikipedii
Komentarz usunięty przez moderatora