Ukraiński zbrodniarz rozpoznany przypadkiem po 30 latach. Głośny proces PRL.
Jan Masłowski był skromnym krawcem. Pewnie przez wiele lat wiódłby spokojne życie, gdyby nie przypadkowa wizyta pewnej kobiety, która rozpoznała w nim kata Szczepiatyna i Tarnoszyna z okresu II wojny światowej.
prezi139 z- #
- #
- #
- #
- #
- 37
- Odpowiedz
Komentarze (37)
najlepsze
Kanalia najgorszej maści, bardzo dobrze iż trafił na stryczek.
@polujenakury: Nie wszyscy, nie generalizuj. UPA mordowało każdego kto nie popierał ich #!$%@? ideologii. Ukraińców też mordowali, to nie miało dla nich znaczenia.
- Brat, nie strielaj! – prosił jeden z nich. Maslij odbezpieczył broń i zastrzelił go na oczach mieszkańców wioski. Reszta zatrzymanych także została rozstrzelana.
Myślę, że powyższe pomogło skazać zbrodniarza. Takie były czasy.
Komentarz usunięty przez moderatora