» Hotel prosi o wpisanie kodu CVC2/CVV2 na karcie meldunkowej? Nie zgadzaj...
W Qubusie we Wrocławiu podczas meldunku klient dostaje do wypełnienia kartę, w której jest miejsce na dane z karty płatniczej. Jest nawet miejsce na kod CVC2.
![rumcajsowy](https://wykop.pl/cdn/c3397992/rumcajsowy_S1exb2Tknu,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 156
- Odpowiedz
Komentarze (156)
najlepsze
Ja długo nie myśląc, myślę super, idę w kimę. Odszedłem 3 metry i..." a mogę dostać swój dowód?" "a to już rano wszystko załatwimy..."
@only_HD: CO?!
@sylwke3100: No tak, jak Ci ktoś buchnie kartę, to się nie zorientuje, że zalepione. Genius!
Aktualizacja 26.02.2015
Po publikacji artykułu otrzymaliśmy dodatkowe wyjaśnienia od Qubusa. Hotel zdecydował się na usunięcie opisywanych w artykule pól.
Z naszych wcześniejszych informacji wynikało, że takie pole jest otrzebne. Co więcej, jak sprawdziliśmy w naszych dokumentach, była to
informacja przekazana w 2009 r. przez podmiot zewnętrzny zajmujący się profesjonalnie obsługą takich kart. Natomiast było to prawdopodobnie powiązane z używanym przed laty systemem terminali, który w określonych sytuacjach wymagał
Wasze dane z kart kredytowych są u nas wszędzie, choć takiej przeginki jak tu w artykule nie doświadczyłem bo i nie ma sensu.
Ewidentnie chcą się zabezpieczyć płatność co jest normalne w hotelach. Jednak mój hotel stosował preautoryzację.
Blokowaliśmy więc sumę na karcie kredytowej. Jeśli wszystko było ok (nikt nie zniszczył pokoju lub nie otworzył rachunku w restauracji) to dopełnialiśmy pierwotną kwotą lub wyższa. Co 3 osoba nie wie co to preautoryzacja - też wcześniej nie wiedziałem. Dużo tłumaczenia przy meldowaniu zwłaszcza dla rosjan. Nie wpuszczaliśmy nikogo do pokoi bez zabezpieczenia: gotówka, sprzedażą kartą lub właśnie preautoryzacją.
Pamiętajcie, że są terminale płatnicze które za pomocą numeru karty i daty ważności też można pobrać płatność " sprzedaż", czyli CVC jest nie potrzebne.