Prawie jak ludzie
To zdjęcie dokumentuje straszną scenę - Kijów, wrzesień 1941. Babi Jar. Matka na sekundy przed śmiercią tuli do siebie dziecko. Człowiek w mundurze SS, który za chwilę zacznie mordować, nie mówi po niemiecku. To Ukrainiec, pochodzący z zachodniej Ukrainy, a dokładnie z Żytomierza.
Nagod z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 240
Komentarze (240)
najlepsze
@sniki666: o tym aspekcie oddziałów ukraińskich nigdy nic nie czytałem ale o psychice mocno zindoktrynowanych lub sadystycznych Niemców będących członkami Einsatzgruppen owszem. I oni też tego często nie wytrzymywali. Masowo popadali w nałogowe pijaństwo, po służbie "niepotrzebnie ryzykowali swoim życiem i zdrowiem" i popełniali samobójstwa.
Dlatego też SS chciało jak najszybciej "zmechanizować" zabijanie ludzi aby niemiecki personel miał z nim jak najmniej wspólnego.
- nie tak dawno
- nie tak daleko
- nie tak inaczej
To wszystko teraz wydaje się tak odległe, a jednak tak bliskie. 10 lat temu byłem w Sarajevie, zaledwie dwa dni stopem z Polski - ślady po kulach, pełno pomników, ruin To wszystko się działo, naprawdę - tak blisko, tak niedawno.
No skoro Rosjanie tak twierdzą to musi coś w tym być. Przecież ten wielki naród nigdy nie kłamie.
@rol-ex: Tiaa, a mój o Niemcach. Pytanie co mają wspólnego Niemcy za czasów nazistowskich z dzisiejszymi Niemcami, ludźmi z drugiego, czy trzeciego pokolenia po nich?
Mądrości typu "polaczek to taki typ, co się uśmiechnie ładnie, po czym samochód Ci ukradnie". Generalizacja w najlepsze, w dodatku oparta na czynach trzech pokoleń wstecz.