[AMA] Starym mercedesem po Australii
Mercedes-Benz s124 230TE '87 Ponad 10.000 km po australijskich bezdrożach, dżungli, plażach i różnych innych dziwnych miejscach.
duloo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 326
Mercedes-Benz s124 230TE '87 Ponad 10.000 km po australijskich bezdrożach, dżungli, plażach i różnych innych dziwnych miejscach.
duloo z
Komentarze (302)
najlepsze
1. Najgroźniejsza sytuacja?
2. Najzabawniejsza sytuacja?
3. Jak z angielskim, ciężko zrozumieć Australijczyków?
3. Co było najlepsze, najciekawsze, co widzieliście w Australii?
Nie przegrzewał się?
Część outbacku to tylko drogi gruntowe, nie mieliście problemu z zakopywaniem się?
Miałem takiego samego merca, tylko w wersji sedan. Był prawie niezniszczalny. Nie zmieniałem filtrów żadnych nigdy. Zmieniłem auto, bo 1) ABS był zepsuty, 2) brak klimy, 3) mniej bezpieczny, 4) za wolno się rozpędzał. Ale cieszy mnie że jeździłem klasyką :)
Nie przegrzewał się mimo upałów.
Drogi gruntowe były utwardzone, aż za bardzo - robiła się tralka i słabo się jechało. Mieliśmy saperkę na wszelki wypadek :D
Gdzie zamierzacie się osiedlić?
Jeszcze nie wiemy, ale Japonia nam się podobała :)
Mam wrażenie że dyskretnie omijasz pytania o pieniądze, jednak AMA to AMA, prosimy o odpowiedź - bardzo nas to interesuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1 - Skąd kasiora na wyprawę (od rodziców żony czy Twoich).
2 - Co z pracą po powrocie z "wakacji"
3 - Czy dorabiacie w trasie, wiem że wielu ludzi tam tak robi (jakieś specjalne umiejętności?:D)
4 - Łatwiej zabić setkę pająków
2. Znajdziemy nową pracę bez problemu.
3. Nie, na razie o tym nie myślimy.
4. Kangura, bo one same pod auta wskakują, zwłaszcza po zmroku. :o