Odrodzona Rzeczpospolita na gruzach Rosji?
To nie jest marzenie polskich romantyków o wielonarodowej Rzeczpospolitej od morza do morza. To idea, o której mówią prokremlowscy specjaliści od geopolityki. Serio! Kremlowscy ideolodzy odlatują.
N.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 100
- Odpowiedz
Komentarze (100)
najlepsze
Otóż nie. Ludzie chcą w spokoju żyć i pracować. Są ciekawsze sprawy, niż nieustanne onanizowanie się nad mapami i przesuwanie chorągiewek. Bałtowie nie są debilami, żeby musieli koniecznie żyć pod czyimś protektoratem. A jak są debilami, to w
Na cholerę Polakom miliony Białorusinów, Litwinów czy Ukraińców w naszym państwie? Nikt nie wyciągnął nauki z tego, jak było w II RP? Jaka racjonalna argumentacja za czymś takim przemawia? Aż tak bardzo brak nam ziemi, żebyśmy musieli
Geopolityka przeciętnego wykopka sprowadza się do "im więcej naszego koloru na mapie tym kraj potenszniejszy!
Infografika Wielka Rzeczpospolita:
W sumie to tyle w temacie...
Jednak o projekcie międzymorza czy Unii gospodarczo-militarnej Polski, Bałtów, Czech, Słowacji, Węgier a być może także Ukrainy, Białorusi czy Bułgarii i Rumunii po upadku unii europejskiej, mówi się z innej perspektywy.
Obecnie scalenie całego regionu, a zwłaszcza tego z zza wschodniej granicy jest nierealne, ale kto wie co będzie za 50 lat ? Myślę, że w takiej perspektywie Unia Słowiańska i
to jest prawidłowość tego świata, jeśli jedno państwo jest silne, to jest to czesto kosztem sąsiada/ów. jeśli oni to wiedzą, ja to wiem, to wiedzą to też Amerykanie, w sumie każdy kto widział książkę do historii. więc jeśli chcą Amerykanie na psuć Rosji, to muszą jednego z ich sąsiadów wzmocnić, a potem jak w judo,
Może jakbyśmy rozmawiali o Czechach albo Bawarii to warto by się było zastanowić, ale Ukraina, gdzie nie ma asfaltu na drogach? Come on.
Marzenie oszołomów którym marzy się trzymanie innych narodów pod butem.