Moja walka z w-support.pl
Zdarzenie z lutego 2015 roku.
Poniższe pismo wysłałem mejlem i odniosłem zamierzony skutek (przysłano mi nowy zegarek). Miałem nie publikować ale widzę już któryś raz skargę na serwis Sony. Wydaje mi się że na początku bez analizy odrzucają wszystko, a dopiero jak ktoś się odwołuje to zaczynają analizować sprawę. Wszelkie "wrażliwe" dane zastąpiłem ZZZ :)
ZZZ do: w-support.pl
ZZZ Al. Armii Krajowej 61
ZZZ 50-541, Wrocław
ZZZ
Odwołanie od reklamacji
Szanowni Państwo.
W związku z negatywnym rozpatrzeniem naprawy gwarancyjnej zegarka Sony SW2 s/n: ZZZ proszę o ponowne rozpatrzenie sprawy. Nie otrzymałem od Państwa bezpośrednio odpowiedzi na podanie serwisowe (mimo że podałem adres e-mail: ZZZ), to w salonie Sony z którego wysyłałem reklamację, dowiedziałem się że powodem odmowy jest uszkodzenie mechaniczne.
Nie ukrywam że zegarek upadł mi. Upadł na drewniane panele z wysokości ok 80 cm. Z początku myślałęm że uszkodzenie jest z mojej winy (no w końcu mi upadł), ale po kilku telefonach (w tym do was) dowiedziałem się że zegarki te nie są naprawiane tylko wymieniane. Trochę się zezłościłem nie zakładałem wcześniej że zegarek za ok 500 zł wytrzyma mi 2 miesiące a firma Sony nie zapewnia jego naprawy. Wtedy też przyjżałem się dokładniej zegarkowi, bo nie pasowało mi że urządzenie w tej cenie, takiej marki, będzie mniej odporne od ruskiej montany z melodyjkami:
przykładowa ruska montana – koszt 20 zł
Przyjżałem się na tyle dokładnie aż doszedłem do wniosku że szkło ukruszyło się w tym zegarku w wyniku wady fabrycznej.
Proszę przyjżeć się fotografiom zegarka będącego przedmiotem reklamacji:
Na tym zdjęciu widać jak szkiełko z lewej strony nieznacznie wystaje ponad metalowy rant, natomiast z prawej jest idealnie wklejone.
Na tym zdjęciu jeszcze lepiej widać wadę fabryczną w tym egzemplarzu zegarka.
Z tej strony ekran najbardziej wystaje ponad metalowy rant. Prawa strona przedstawia ukruszony róg szkiełka który równocześnie jest (a raczej był) najbardziej odstającym rogiem ekranu w całym zegarku.
Ostatnie zdjęcie wyraźnie pokazujące nieprawidłowe złożenie zegarka przez producenta.
W przypadku gwarancji należy rozpatrywać związki przyczynowo skutkowe. Oczywiście Wy jako Serwis możecie mi zarzucić że zegarek updał z wysokości 80 cm na drewniane panele, nie beton, nie asfalt, tylko drewniany panel, i jest to przyczyną uszkodzenia.
Ja jednak dowodzę w powyższym piśmie, że uszkodzenie to, wynika ze złego wykonania mojego egzemplarza zegarka, co powinno zostać uznane za wadę fabryczną i powinna się odbyć likwidacja szkody w ramach gwarancji.
Prawidłowo wklejone szkiełko wygląda tak:
W prawidłowo wyprodukowanym zegarku SW2 szkło w żadnym miejscu nie wystaje ponad metalowy rant.
Gdyby mój zegarek został prawidłowo wykonany, to przy upadku metalowy rant powinien ochronić szkło przed ukruszeniem się. Wracając do związku przyczynowo skutkowego, można dostrzec że największe ukruszenie powstało w rogu ekranu który najbardziej odstawał ponad metalowy rant. To jasno dowodzi że szkło odstawało przed upadkiem a zegarek lecąc szkłem na płask do podłogi, zachaczył w pierwszej kolejności w tym właśnie miejscu.
Streszczając powyższy akapit wniosek płynie z tego taki że gdyby mój egzemplarz zegarka został prawidłowo wykonany, to przy upadku nie pokruszyło by się szkło i zegarek ten mógłby mierzyć się z ruską montaną.
PS: W ostatnim czasie przyglądałem się kilku egzemplarzom zegarka Sony SW2 i okazuję się że nie tylko w moim egzemplarzu występuje ta wada (przy ok. pięciu oglądanych egzemplarzach widziałem dwa z nie równo wklejonym szkłem) W żadnym przypadku nie był to aż tak duży odchył jak w moim zegarku.
Kończąc, proszę o pozytywne rozpatrzenie reklamacji i wymianę zegarka w ramach serwisu gwarancyjnego. Macie ten zegarek u Siebie i możecie się mu dokładnie przyjrzeć i jestem pwewien że dojdziecie do tych samych wniosków co ja. W przypadku odmowy usunięcia usterki (wymiany zegarka) sprawę skieruję do Rzecznika Praw Konsumenta i nagłośnię ją w internecie. Jeśli wasza odpowiedź będzie dla mnie niesatysfakcjonująca to nie omieszkam też interweniować u producenta dokonując subiektywnej oceny jego autoryzowanego serwisu gwarancyjnego.
Odpowiedź na powyższe pismo proszę kierować na adres ZZZ
Z wyrazami szacunku
ZZZ
Po trzech dniach przyszła odpowiedź:
Dzień dobry,
Po zapoznaniu się z przesłanym prze Pana pismem, ponownie sprawdziliśmy urządzenie. Rzeczywiście korpus zegarka nie został prawidłowo zamontowany w kopercie, co mogło mieć wpływ na powstanie uszkodzenia szkła wyświetlacza. Dziękuję za zwrócenia naszej uwagi na powyższy fakt, jednoczenie przepraszam za wszelkie niedogodności związane z zaistniałą sytuacją.
Urządzenie zostanie wymienione gwarancyjnie.
Komentarze (11)
najlepsze
Eh, wspomnienia
Chip był też efektywny, jeśli chodzi o zjadanie energii - bateria starczała na przynajmniej rok, o ile oczywiście nie używało się "super-głośniczka" ani żarówy robiącej za podświetlenie.
Cała reszta: koperta, "bransoleta", oz"dup"ki, przyciski - jeden wielki szajs. Teraz chinolskie