Wyrok ws. seksafery: Lepper i Łyżwiński skazani na więzienie
Przyszła kryska na Matyska. Łyżwiński i Lepper skazani w sprawie seksafery. Lepper 2 lata i 3 miesiące, Łyżwiński 5 lat. Bez "zawiasów".
![CanisLupusLupus](https://wykop.pl/cdn/c3397992/CanisLupusLupus_mA55KlUIHX,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 89
Przyszła kryska na Matyska. Łyżwiński i Lepper skazani w sprawie seksafery. Lepper 2 lata i 3 miesiące, Łyżwiński 5 lat. Bez "zawiasów".
Komentarze (89)
najlepsze
A wystarczy popytać ludzi z Radomska. Pani Aneta jest dość znaną osobistością w tym miescie. Ojciej pierwszego jej dziecka to ogólnie znany gangster paprający się wymuszeniami. Drugi to jakiś inny typ spod ciemnej gwiazdy.
To nie typ baby, która siedzi w domu wychowując dzieci oglądając Mode na sukces. Tylko taki, który ciągle kombinuje. I tak wykombinowała, że ma trójke dzieci kazde z innym facetem. Gdyby ludzie
Nie może być tak, że "nie ważne jak, ale trzeba go przymknąć, coś się wymyśli".
Jeśli Lepper robił przekręty, to za nie powinien odpowiedzieć.
Ale w tym przypadku z Panią Krawczyk - nie ufam jej.
Czy Krawczyk została zgwałcona, czy może sama chciała dać w zamian za korzyść? A jak ją wyrzucili to dopiero to wywleka? I te niepotwierdzone wskazania ojca. Ona mi tu zdecydowanie śmierdzi. Ta kobieta zachowuje się
Chyba myśleli, że prowokacja się uda tak jak kiedyś jakiemuś uczniakowi, który zadzwonił że w szkole jest bomba, bo nie chciał pisać klasówki.
P.S.
"Po południu były poseł Samoobrony, ze względu na zły stan zdrowia, w karetce pogotowia opuścił areszt w Piotrkowie Trybunalskim."
Widzieliście areszt w PT? http://www.sw.gov.pl/images/1250774318.jpg - nie mówiąc o wnętrzu :)
"Pogodziłaś się z tym, że Łyżwiński nie jest ojcem?
- Nie. Nadal uważam, że to on. Wyniki badań tego nie zmienią. Po prostu czuję to jako kobieta."
Co tam badania, co tam DNA, ważne że ONA TO CZUJE! :)
Żeby była nawet najgorszą k#%!ą i miała stadko dzieci, a każde z innym anonimowym ojcem, a co więcej część z nich zabiła i zakisiła w beczkach to i tak nie ma to żadnego wpływu na to jakich nadużyć mieli dopuścić się Łyżwiński z Lepperem. Nie chodzi tutaj o to wobec kogo, ale po prostu co robili.
Kobieta z własnej woli zaliczała wszystkich, pewnie dla osiągnięcia jakiś korzyści i tyle.
Zaraz, zaraz... A gdyby sąd go nie skazał? Siedziałby za niewinność, 2,5 roku, w majestacie prawa? Areszt trwający więcej niż kilka miesięcy to już chyba patologia... To powszechna praktyka?
Czy dowody z tego procesu są jawne? Chciałbym się z nimi zapoznać.