Texas, USA - Uczeń zawieszony za pomoc koleżance podczas ataku astmy
![Texas, USA - Uczeń zawieszony za pomoc koleżance podczas ataku astmy](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_7PDFBQS45aLM2lnhzwoMRUaBIEzaJrgX,w300h194.jpg)
Nauczyciel wysłał mail do pielęgniarki, kazał uczniom pozostać na swoich miejscach i oczekiwał na odpowiedź zwrotną. Koleś nie wytrzymał, i gdy dziewczyna po paru minutach spadła z krzesła zaciągnął ją do pielęgniarki. Opuszczenie klasy bez zgody nauczyciela było pretekstem do zawieszenia
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 90
- Odpowiedz
Komentarze (90)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Karyna weź udawaj atak to się zerwiemy z przyry.
Ale wykopki juz wydaly wyrok juz zwalniają z pracy i w ogóle debile z USA
źródło: comment_WEt4jf4s1vPmuCAyDIwcEKi9tIQS9fmU.jpg
Pobierzhttp://www.wykop.pl/link/2981183/policjant-przypadkowo-postrzelil-motocykliste-podczas-zatrzymania/
http://insider.foxnews.com/2013/11/23/dad-arrested-trying-pick-his-kids-school
Ja nie pomogę, bo komuś innemu płacą za to.
Superbohater przeciwstawił się systemowi. Blebleble.
Zły nauczyciel, który nie wie co robi i ryzykuje życiem dziewczyny. Blebleble.
Prawda jest pewnie kompletnie gdzie indziej. Ja stawiam na taką wersję wydarzeń:
1. Dziewczyna dostała ataku astmy. Nic dziwnego, zdarza się. Może coś zjadła. Może dostała pałę i się zdenerwowała. Tak z powodu zdenerwowania można dostać ataku astmy.
Dlaczego rodzice (dlaczego nie dziewczyna?) mieliby pozywać chłopaka, skoro ten nie wyrządził szkody, ani nie naruszył dóbr osobistych dziewczyny? Chłopak działał w dobrej wierze, próbował udzielić pomocy, z artykułu nie wynika by wyrządził szkodę. W jaki sposób jego działanie spowodowało realną sytuację zagrożenia życia? Jestem prawie pewien, że nawet na gruncie prawa Teksasu jedyna odpowiedzialność