Ludzie tam są trochę mniej nerwowi, bardziej kulturalni, uprzejmi i wyrozumiali dla błędów innych. Oczywiście niechlubne wyjątki się znajdą, ale ogólny mój pogląd skłania się do całkiem innej ludzkiej mentalności na drodze. Nie raz miałem sytuację że ktoś coś źle zrobił, zajechał komuś drogę, nie ruszył dobrze i gdzie w Polsce ta sama sytuacja skończyłaby się obtrąbieniem przez wszystkich, słaniem #!$%@? i #!$%@?ów na wszystkie strony, tam wszyscy cierpliwie czekali aż ktoś
Jak fajnie sprawnie wychodzi im hamowanie i ustępowanie innym no rewelacja. U nas niechętnie hamują bo nam spalanie rośnie i klocki się zużywają. Ale jest wyraźnie bezpieczniej wszyscy współpracują a u nas zawsze trafia się gówniarz w golfie.
@rzeznianumer5: w którym to odcinku top geara było co jechali gdzieś w mieście u arabów i z 5 namalowanych pasów było 8 a koncentracje musisz mieć na 110%.
@smisnykolo: Ja byłem turystycznie w Turcji i wynajmowałem samochód i mogę potwierdzić, że bardzo często na 3 pasach do skrzyżowania ustawiało się 5 rzędów samochodów.
W Warszawie na dużym skrzyżowaniu na Bemowie swego czasu często psuły się światła. Nie było żadnego problemu z trąbieniem i totalnym zakorkowaniem miasta. Wszystko jechało w miarę możliwości.
@withoutSmallGarden: Jak to wpływa na jakość kierowcy? Nie rozumiem zupełnie
o ile wiem - nie mają aż tak #!$%@? przepisów i ogarniczeń
@withoutSmallGarden: Mają bardzo podobne przepisy i ograniczenia jak u nas. Tylko gdy tam jest 50 to się jedzie 50 a nie psioczy "no #!$%@?, 50 tutaj, ale bzdura przecież można jechać 70!"
Komentarze (128)
najlepsze
o ile wiem - nie mają aż tak #!$%@? przepisów i ogarniczeń
to dwa czynniki które w dużej mierze wpływają na "jakość" kierowców
@withoutSmallGarden: Jak to wpływa na jakość kierowcy? Nie rozumiem zupełnie
@withoutSmallGarden: Mają bardzo podobne przepisy i ograniczenia jak u nas. Tylko gdy tam jest 50 to się jedzie 50 a nie psioczy "no #!$%@?, 50 tutaj, ale bzdura przecież można jechać 70!"