Najbardziej kosmiczna pizza jaką jadłem - pizza gryros, w Złotym Stoku. Czekało się na nią około godziny, była 3 razy wyjmowana z pieca i za każdym razem dokładali składniki, żeby się odpowiednio długo zapiekały. Efekt końcowy wyglądał tak : http://img707.imageshack.us/img707/2626/img4237.jpg
Komentarze (8)
najlepsze
dodam ze jest to pizzeria przy restauracji gdzie maja naprawdę dobre jedzenie i nie jest przygotowywany hurtem