Już pomijając fakt, że rudego najzwyczajniej w świecie nie znoszę...to wzywam Was jednak do zachowania powagi.
Spotkanie o którym mówicie to nie spotkanie i debata ze Zdzichem z pod Żabki. To jedna z najważniejszych osób w państwie. Jak wyobrażacie sobie spęd anonimowych typów w jakimś bliżej nieokreślonym miejscu z szefem rządu Polski? Bądźcie poważni.
Komentarze (3)
najlepsze
Spotkanie o którym mówicie to nie spotkanie i debata ze Zdzichem z pod Żabki. To jedna z najważniejszych osób w państwie. Jak wyobrażacie sobie spęd anonimowych typów w jakimś bliżej nieokreślonym miejscu z szefem rządu Polski? Bądźcie poważni.