Karol i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, na uczczenie 40tej rocznicy ślubu. Lecą sobie do Australii. Nagle głos pilota:
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo że ktoś nas odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość.
W straży pożarnej dzwoni telefon. - Dzień dobry, czy to ZUS? - ZUS spłonął. Po pięciu minutach znowu dzwoni telefon. - Dzień dobry, czy to ZUS? - ZUS spłonął. Po następnych pięciu minutach znowu dzwoni telefon. - Dzień dobry,czy to ZUS? - Ile razy mam panu powtarzać, że ZUS spłonął! - odpowiada wściekły strażak. - Ale jak przyjemnie tego posłuchać!
Ze strażą pożarną był inny kawał. Pomieszałeś :) Tam było tak:
W straży pożarnej dzwoni telefon. Znudzony telefonista odbiera:
- Tiaaa... Nooo... Nooo.. Tiaaa.. Ok...
Odkłada powoli słuchawkę. Robi łyk kawy. Dogasza papierosa. Kończy pasjansa na kompie. Powoli i z jękiem zdejmuje nogi z blatu biurka.. Patrzy w okno i w końcu chwyta mikrofon i mówi:
- Chłopaki.. Zbierajcie się po malutku. ZUS się pali.
Co się burzycie? Też mi afera. CBA ma ważniejsze sprawy.. Ooo, taka Marczuk-Pazura. To był konkret. Całe szczęście że ujęli tą bandytkę. A Stokłosa, co dał łapówę w postaci biletów do teatru! Cholera, od razu się czuję bezpieczniej na ulicy, wiedząc, że ten groźny łajdak już nikogo do teatru nie zaprosi..
A 2,5mln czy tam miliarda.. nie wiem.. za system informacyjny... czy tam informatyczny.. Paaanie, kto się na tym zna żeby rozstrzygać.
Tak, jak to zrobili Czesi - po transformacji odsunęli wszystkich rządzących (i ludzi, którzy mogli mieć z nimi coś wspólnego) od jakichkolwiek stanowisk państwowych na okres xx lat (nie pamiętam ilu). Widać, że wyszło im to na dobre.
Uważaj z takimi uwagami bo ostatnio koleś zażartował, że wysadzi lotnisko w Anglii i go natychmiast aresztowali w ramach walki z terrorem. U nas możesz zawisnąć w ramach walki z normalnym myśleniem. Ta pożal się boże firma was zgniecie robaczki bo ma zbyt długie doświadczenie w pożeraniu kasy maluczkich i zbyt mocne poparcie w podobnie działających kolejnych polskich rządach.
Nie róbmy nic z aferami w ZUS-ie. Zróbmy coś z aferą jaką jest ZUS. Nie interesuje mnie kto komu włazi w dupę wewnątrz tej organizacji, ja chcę jedynie aby zniknęła na zawsze i ostatecznie. Jedynie robactwo, które tam pracuje rozpełzło by się po świecie, ale z czasem i ono wyginie.
Ja też nie płaciłem i przyszedł taki dzień, że sobie weszli na konto i zabrali wszystko co na nim było. Bez ostrzeżenia bez zapowiedzi po prostu bo im się należy. Nie robiłbym z tego afery ale pieniądze a było tego koło 8 tysięcy nie były moje tylko klienta jako przedpłata na wykonanie usługi. ZUS to nie instytucja tylko złodziej, na utrzymanie tej hołoty każdy z nas płaci olbrzymie pieniądze i jedyne co
Założyłem drugie konto i wiesz co się stało, po tygodniu z drugiego konta pieniądze też zniknęły, z tym złodziejem nie wygrasz, prawo jest przeciwko tobie. I jak widać nie masz pojęcia o prowadzeniu firmy, ja mam i nie chce więcej. By żyć na poziomie musisz zarabiać koło 5 tysiecy z czego ponad połowę oddasz złodziejowi
Komentarze (108)
najlepsze
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo że ktoś nas odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość.
Karol drapie się w głowę i mówi do Heli:
- Kochanie opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
- Tak najmilszy, uregulowałam tuz przed wyjazdem.
- A za telefony?
- Też
W straży pożarnej dzwoni telefon. Znudzony telefonista odbiera:
- Tiaaa... Nooo... Nooo.. Tiaaa.. Ok...
Odkłada powoli słuchawkę. Robi łyk kawy. Dogasza papierosa. Kończy pasjansa na kompie. Powoli i z jękiem zdejmuje nogi z blatu biurka.. Patrzy w okno i w końcu chwyta mikrofon i mówi:
- Chłopaki.. Zbierajcie się po malutku. ZUS się pali.
A 2,5mln czy tam miliarda.. nie wiem.. za system informacyjny... czy tam informatyczny.. Paaanie, kto się na tym zna żeby rozstrzygać.
To co, zgłaszamy? :)
BTW, bardzo lubię Pana Wojciecha Cejrowskiego :)
Komentarz usunięty przez autora
Nawet nie wiedziałem, że jestem taki zaj%#isty.