Dwa tygodnie to ma zlep kilku komórek zwanych zygotą. Zamiast sprzedawać demagogiczne brednie, lepiej zainteresuj się medycyną i również historią aborcji w kościele katolickim. Bo to spojrzenie przez 18 wieków było zdecydowanie inne niż obecnie.
A co ma głos Polaków do obowiązującego w tym kraju prawa? Społeczeństwo jest (wedle polityków) albo przypadkowe, albo zdemoralizowane komunistycznie. Stąd ma nie wiele do gadania. Najważniejsze są wartości, nie ludzie, tak nas uczono w ostatnim czasie. Przynajmniej w Polsce. :(
Wykop za dostrzeżenie dwóch problemów:
- sytuacji kobiet w Polsce
- demokratycznego głosu społeczeństwa, na który wybrańcy w Sejmie (niczym na greckim Olimpie), jak już tam się znajdą, serdecznie i wesoło
Prawo za to dopuszcza aborcję z przyczyn medycznych, lub gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa. A sytuacja kobiet wygląda tak, że kto chce na to prawo leje i pokazuje przy tym (jak go najdzie ochota) gest Kozakiewicza.
Tzn.? Obecne prawo nie dopuszcza aborcji z powodów społecznych czy ekonomicznych, które najczęściej wiążą się z tym, że "się ruchać chciało", ale się nie myślało, a potem bajeczki o autonomicznej decyzji kobiety.
demokratycznego głosu społeczeństwa
To nie demokracja ateńska, można co najwyżej wystąpić z inicjatywą ustawodawczą, ale takie procedury poznaje się na WOSie w liceum. Poza tym sondaże to nie referendum, nie są miarodajne.
Komentarze (8)
najlepsze
aborcja powinna byc dozwolona bez wzgledu na wiek plodu czy juz doroslego czlowieka lub wcale
dlaczego mozna kogos zabic jak ma 2 tygodnie, a jak ma 4 miesiace to juz nie ?
Wykop za dostrzeżenie dwóch problemów:
- sytuacji kobiet w Polsce
- demokratycznego głosu społeczeństwa, na który wybrańcy w Sejmie (niczym na greckim Olimpie), jak już tam się znajdą, serdecznie i wesoło
Nazwisko Alicja Tysiąc coś Ci mówi?
Tzn.? Obecne prawo nie dopuszcza aborcji z powodów społecznych czy ekonomicznych, które najczęściej wiążą się z tym, że "się ruchać chciało", ale się nie myślało, a potem bajeczki o autonomicznej decyzji kobiety.
demokratycznego głosu społeczeństwa
To nie demokracja ateńska, można co najwyżej wystąpić z inicjatywą ustawodawczą, ale takie procedury poznaje się na WOSie w liceum. Poza tym sondaże to nie referendum, nie są miarodajne.