Pracownicy Pesy: pierwszy i drugi dzień świąt w pracy. Chcą zdążyć!

- Liczy się każda minuta, więc wszystkie ręce na pokład, gdy trzeba ratować zakład - mówi Sebastian Szczutowski, od ośmiu lat pracownik montażu. Bo dopiero byłbym powód do zmartwień, jakbyśmy nie dali rady i za kilka miesięcy stracili robotę. Dlatego dwoimy się i troimy. Niech moc będzie z nami!
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 147
Komentarze (147)
najlepsze
tylko osobą które
tylko osobom, które
nadzieje że chociaż Ci pracownicy
nadzieję, że chociaż ci pracownicy
Gdyby tego nie zrobili i dajmy na to faktycznie zbankrutowali wypok jechałby pod inną melodję: Pesa nic nie zrobiła, żeby wywiązać się z umów i np nie zaprosiła ludzi za ekstra stawki do pracy w święta! Może chcieli by przyjść i zarobić potrójną
36 tramwajów PESA "Krakowiak" miało dotrzeć do września 2015, do tej pory nie ma w Krakowie wszystkich - są 32. Krakowskie MPK S.A. wysłało kilkudziesięciu swoich pracowników na bezpłatne urlopy, którzy pojechali do PESY składać
Bez obaw "managerowie" (czyli "idioci od Excela") premie dostaną. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najbardziej mnie #!$%@?ł jego tekst
Nosz #!$%@? skromniś. Polski Elon Musk
- zdążycie, manager wypnie pierś po ordery, następnym razem sytuacja się powtórzy
- nie zdążycie, firma dostanie po dupie, wy pierwsi stracicie premie albo i miejsca pracy
Za takie błędy ZAWSZE odpowiedzialne jest kierownictwo.
Widać że prawo jest takie świetne, że niestety jednak nie może. Bo coś mi jednak mówi, że w zarządzie nie pracują tacy kretyni którzy mają zamówienia, mają forsę... a paru ludzi nie potrafią zatrudnić tymczasowo.
Pewnie socjaluchy by ich
Ale produkcja tramwajów, to nie produkcja jabłek i samo zwiększenie zatrudnienia to nie wszystko.