Sprawa nagich zdjęć i intymnych filmów pozostałych po rozpadzie związku dwojga ludzi trafiła w Niemczech aż do Federalnego Trybunału Sprawiedliwości.

[R.....w]

Pojawia sie ciekawy paradoks. Wyobrazmy sobie podobna sytuacje, z ta roznica, ze partnerka ma te zdjecia (miala dostep pewnie do komputera i tych zdjec), wystepuje z takim wnioskiem do sadu, gosc kasuje zdjecia...a po 2-3 miesiacach pojawiaja sie w sieci, facet musi sie tlumaczyc (ale jak udowodnic ze czegos sie nie zrobilo?).

Juz nie wystarczy, że kobieta może faceta bezkarnie oskarżyć o gwałt, jeszcze tego brakuje.

Żyjemy w czasach, kiedy bardzo niebezpiecznie

[ahoq]

@Ryzoslaw: Niemcy cannot into internet

[aKu_]

@Ryzoslaw: W rzeczy samej bo jest to sposób aby zemścić się na byłym.

[Variv]

To trochę tak jak by trzeba było oddać wszystkie prezenty jakie się dostało od byłego partnera. Albo niech teraz wyśle jej rachunek za sesje fotograficzne jakie jej robił. W końcu wtedy zgodził się zrobić sesje za darmo ale teraz swoją zgodę wycofuje.

[tyrald]

@Variv: pewnie intencją jest zapobieganie tzw. revenge porn.

[Grothar]

pewnie intencją jest zapobieganie tzw. revenge porn.

@tyrald: ale kogo obchodzą czyjeś kretyńskie intencje??? Kolejne głupie przepisy, jak te wyodrębniające homofobów, jakby nie było już regulacji prawnych dotyczących prześladowania. Zwiększyć karę za czyn zakazany, a nie mówić ludziom co mają posiadać, a czego nie. Mam coraz większą alergię na ingerowanie państwa w prywatne sprawy obywateli. Co z tego, że to nie u nas, jak zaraz jakiś kretyn wyskoczy z argumentem, że

[p.....k]

@roziewicza: Moje skojarzenie.

[NieMogeSieZarejestrowac]

Zawsze mi się wydawało, że jak się związek rozpada, to i zachowuje się wszystkie sekrety, zdjęcia, itp. dla siebie, bo to część umowy, która nazywana jest "związkiem". Nie rozumiem jak można po rozpadzie związku wyciągać przed publikę rzeczy, które nigdy udostępnione być nie powinny.

[Mordeusz]

@NieMogeSieZarejestrowac: Generalnie tak jest. Gdyby tak nie było, każdy z nas widziałby nagie zdjęcia większości swoich znajomych. Zamieszanie spowodowane jest przez niewielką grupkę świrów.

Dochodzi do tego jeszcze strona pragmatyczna, pary najczęściej mają nawzajem swoje nagie zdjęcia i gdyby jedne wyciekły, drugie też mogłyby wyciec, a jednak większość ludzi woli nie mieć opublikowanych swoich nagich zdjęć.

[Mordeusz]

@szaloneneutrino: Wydaje mi się, że większość robi, ale może rzeczywiście to kwestia znajomych. Kiedyś zajmowałem się naprawą komputerów i odzyskiwaniem danych, ludzie mają tony swojej amatorskiej erotyki, a wielu wręcz pornografii. Jeden klient specjalnie zaznaczał, na odzyskaniu którego folderu z dysku zależy mu szczególnie. Ja musiałem zerknąć w te dane, żeby sprawdzić, czy odzyskało się dobrze...

[motokate]

Czy wolno posiadać nagie wspomnienia?

[guilmonn]

@motokate: Nie, musisz iść na kasowanie pamięci.

[tejotte]

@motokate:

[Zenon_Zabawny]

Podobno działa też takie rozwiązanie, w którym laska nie pozwala sobie robić nagie zdjęcia.

[A.....o]

@Zenon_Zabawny: i imo tak jest najlepiej, nie wiem po co uwieczniać nagość w sypialni xD

[p.....0]

@Zenon_Zabawny: nagich*

[N.....r]

Ok, dobraaa, skasuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jurek7890]

@NiepoprawnyKomentator: ściągniesz sobie z neta nowe zdjecia ;)

[Micawber]

A jak naga modelka rozstanie z agencja to tez trzeba zdjecia wykasowac?

I co zlego w nagosci?

[p.....k]

@Micawber: Sam nie wiem. Ale jak wspomnisz @Elfik32 i zboże to dostajesz bana od razu :)

[Mordeusz]

Sąd sądem, najlepsze gównoburze są o kwestię kasowania zdjęć byłych partnerów. Większość facetów chce zachować nagie zdjęcia swoich byłych, większość partnerek domaga się ich usunięcia. Faceci dla spokoju najczęściej kłamią, że usunęli.

[Waclaw-Kabel]

@Mordeusz: chodzi mi o ostatnie zdanie twojej wypowiedzi

[Falcon]

@Mordeusz: jemu chodzi o to, ze jak klamia to zwykle nie oplaca im sie do tego przyznawac...

Zreszta, nie popieram, bo jak mozna tak czlowieka potraktowac... A kobiety poderzucajace dziecko innego to tez zwykle #!$%@?.

[fitus]

mogli chociaż wrzucić te zdjęcia żebyśmy ocenili czy poszkodowana ma się czego wstydzić...