Wiedzieli, gdzie jest, ale czekali do rana. Jak nie zatrzymano terrorysty nr 1

W Europie Zachodniej nie cichnie burza po słowach ministra sprawiedliwości Belgii, który ujawnił w ubiegłym tygodniu, że służby znały miejsce pobytu zamachowca z Paryża Saleha Abdeslama, ale go nie zatrzymały, ponieważ prawo nie pozwala im interweniować w nocy.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 53
- Odpowiedz
Komentarze (53)
najlepsze
źródło: comment_rHkDJlF78zU5JcOcbonDjYeHehpA6aOU.jpg
Pobierzno dobra ale uciekł podziemnym wejściem na strych czy oprócz zakazu przeszukiwania mają też zakaz obstawiania terenu?
źródło: comment_hHgRqqeWsTFAFMugAUjljxE7IVXKdMLW.jpg
Pobierzźródło: comment_La6uwSQZM8x03JyW0UAWo6bjMGkpsxkR.jpg
Pobierzźródło: comment_R1k1D5qBaoLrO9TcdujjOJNfUhukxXq6.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
- Tak, a kto mówi?
- Służby specjalne. O której godzinie pan wstaje z łóżka? Bo musimy wejść do pana domu razem z drzwiami i dokonać aresztowania, ale w nocy nam nie wolno.
- Przykro mi ale nie wstaję.
- Aha, to przepraszam i proszę zadzwonić jak pan wstanie. Dobranoc.
- Allah Akbar
@S-Type:
- Przykro mi ale mi nie staje.
K---a kulturka, a nie jak Macierewicz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
p.s. To nie ten ciepły?