Szczerze? Klimat zajebisty. Czuje się jakbym oglądał film te 15 lat temu. Fajnie by było dopaść całość.
@DarkBolo: Nie chcę Cię martwić, ale 15 lat temu to był rok 2000. Takie pirackie filmy to przełom lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Od tamtego czasu minęło 25 lat...
Najśmieszniejsze jest to ze czym lepsza jakość nowych filmów sci fi tym mniej realistyczne stają sie dla mnie.Kiedys ta niedoskonałośc obrazu sprawiała ze było to jakies jakby za mgła z innego swiata.Teraz w 4 k czy full hd to wszystko wyglada bardziej jak teatr.
@Smartek: Ale kolega @Asarhaddon: ma trochę racji. Wiele telewizorów zwiększa ilość klatek, przez co obraz wydaje się dla nas dziwny. Nasze mózgi są przyzwyczajone do 24 klatek w kinie i jak ogląda się płynniejszy obraz, wydaje się to nam bardziej sztuczne.
@newerty: Teraz najlepsze tłumaczenia to w necie napisy. Czesto te amatorskie są kilka razy lepsze od profesjonalnych. A profesjonalni czesto tez biorą z neta i tylko zmieniają tekst. Koniec końców najlepsze jest własne tłumaczenie...
@Comandante: Tzn. nie wiem czy to taki 'piracki' lektor bo wydaje mi się, że kilka razy już go słyszałem. Nie wiem gdzie i kiedy ale głos jakiś taki znajomy.
Koniec końców najlepsze jest własne tłumaczenie...
@Comandante: Yyyy zebranie znajomych i nagranie własnych głosów? To przypomina mi ruskie tłoki gier z lat '90, kiedy to nasi sąsiedzi raczyli nas polonizacjami każdej gry.
Komentarze (133)
najlepsze
@DarkBolo: Nie chcę Cię martwić, ale 15 lat temu to był rok 2000. Takie pirackie filmy to przełom lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Od tamtego czasu minęło 25 lat...
to tłumaczenie chyba nasz były premier przygotowywał ( ͡° ʖ̯ ͡°)
źródło: comment_KuZUhq1ddcG7godgD3oIcaLqvTDivK2F.jpg
PobierzBobba Fett jest myśliwym:)
Kto wie... Może tez pali śmieci na działce... ;-)
Teraz najlepsze tłumaczenia to w necie napisy. Czesto te amatorskie są kilka razy lepsze od profesjonalnych. A profesjonalni czesto tez biorą z neta i tylko zmieniają tekst.
Koniec końców najlepsze jest własne tłumaczenie...
@Comandante: Yyyy zebranie znajomych i nagranie własnych głosów? To przypomina mi ruskie tłoki gier z lat '90, kiedy to nasi sąsiedzi raczyli nas polonizacjami każdej gry.
Dzięki.