Od kilku miesięcy trwa nagonka ze egzamin cieżko zdać i olaboga. Miesiąc temu moja żona zdała za pierwszym razem i teorie i praktykę, tylko poświęciła na naukę trochę czasu. Czekając na nią pod sala egzaminu teoretycznego słyszałem wypowiedzi gości co mieli za pare minut zdawać z nią egzaminy. Na dzień dobry wszedł gościu i sie pyta: jak nauczyłem sie pytań z płyty a książki nie kupiłem to zdam? Dwie karyny przekomarzające sie
@Orwell1984: akurat dużo punktów leci na bzdurnych pytaniach. Wiem, bo uczę się do teorii - pytania o pierwszeństwo potrafią być za 1 punkt, a pytania o długość drogi hamowania na suchej nawierzchni bitumicznej co do metra za 3 punkty. Te pytania to jest śmiech na sali. Egzamin powinien być prosty i jasny, żeby mieć pewność, że osoba która go zdaje nie zabije nikogo na drodze. Czyli np: linia ciągła i pytanie
Ot, odnośnie bzdurnych pytań. Moja panna jest na etapie zdawania egzaminu. Świetne pytanie: Co jest objawem zapowietrzonego układu hamulcowego? (i tam odpowiedzi, luźny, sztywny, brak objaw). - Pytanie warte 3 punkty (bardzo, bardzo, bardzo #!$%@? ważne).
I pomijam kwestię, że można to zapamiętać, nauczyć się (pokaż mi swoją drogą w podręczniku na prawko gdzie o tym pisze).
PO CO MI TO #!$%@? JAKO KIEROWCY? Ja osiem lat doskonale sobie za kierownicą radziłem
@arkadikuss: Układ hamulcowy może być niesprawny na kilka sposobów. Z zapowietrzonego układu wciąż można korzystać "pompując" nogą więc wydaje mi się, że mimo wszystko fajnie wiedzieć kiedy to robić i co się dzieje kiedy masz miękki pedał hamulca. Oczywiście nie uważam żeby wszystkie pytania obecne teraz na egzaminach były rozsądne/konieczne ale tego pytania bym się akurat nie czepiał.
@arkadikuss: Ciężko byłoby w jednym pytaniu sprawdzić wiedzę dotyczącą zarówno diagnozy jak i działania. Może jest gdzieś inne pytanie o postępowanie w takiej sytuacji. Jestem dyletantem więc w sumie nie wiem nawet czy baza jest jawna. Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że ja sam uważam jakoby umiejętności kierowców były zbyt niskie jak na odpowiedzialność którą są obarczani prowadząc pojazd więc im bardziej pokręcone egzaminy tym większe szanse na odsianie
Jeśli chodzi o egzamin praktyczny to jest ok - wystarczy, że jedziesz przepisowo i zdajesz bez problemu. Teoria to niestety jakaś porażka... Stara nie była najlepsza, ale ta nowa jest naprawdę bez sensu - chyba tylko po to aby nabijać hajs WORDowi.
Ale to #!$%@? informacja, że może BEZPIECZNIE WYPRZEDZIĆ ! rozumiesz? A jesli nie widzisz co jest przed tobą to NIE JEST BEZPIECZNE, A jak jedziesz w nocy, albo mgłe to często MUSISZ polegać na znakach. Głupie #!$%@? to nie NAKAZ i ty się za kierowce uważasz :/
Człowieku oddaj prawo jazdy bo nie masz pojęcia o przepisach, jesteś ograniczony i do tego uważasz się za najmądrzejszego. Kto dał ci prawko powinien pójść
@name_taken: @Vein: Zwraca się do swojego rozmówcy, "kursanta", co jest w porządku i kulturalne, a dziennikarz tłumaczy. Takie trudne do wywnioskowania?
@yourboss: w sumie na potrzeby takiego filmu mogli dac kogos kto mowi po angielsku. Nie macie wrazenia, ze to celowo dali kogos bez wystarczajacej znajomosci jezyka? Nawet po intruktorze widac, ze osrany. To chyba raz kiedy instruktor byl bardziej zdenderwowany niz "kursant" ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (205)
najlepsze
I pomijam kwestię, że można to zapamiętać, nauczyć się (pokaż mi swoją drogą w podręczniku na prawko gdzie o tym pisze).
PO CO MI TO #!$%@? JAKO KIEROWCY? Ja osiem lat doskonale sobie za kierownicą radziłem
Teoria to niestety jakaś porażka... Stara nie była najlepsza, ale ta nowa jest naprawdę bez sensu - chyba tylko po to aby nabijać hajs WORDowi.
@PossessedPriest: Wg. NIK tak właśnie jest.
A jesli nie widzisz co jest przed tobą to NIE JEST BEZPIECZNE, A jak jedziesz w nocy, albo mgłe to często MUSISZ polegać na znakach.
Głupie #!$%@? to nie NAKAZ i ty się za kierowce uważasz :/
Człowieku oddaj prawo jazdy bo nie masz pojęcia o przepisach, jesteś ograniczony i do tego uważasz się za najmądrzejszego.
Kto dał ci prawko powinien pójść