Straciła interes życia przez... 25 gr długu. Teraz idzie na wojnę z Bankiem
Aleksandra Wasiak została dłużniczką Eurobanku na kwotę... 25 groszy. Dowiedziała się o tym przypadkiem, gdy odmówiono jej dużego kredytu w innym banku. Bank twierdzi, że jest "czysty". Kobieta mówi, że im tego nie daruje
gruba z- #
- #
- #
- #
- 194
Komentarze (194)
najlepsze
Co innego hipotetyczny lek, a co innego istniejąca nieruchomość i biznesplan, który został złożony razem z wnioskiem o kredyt. Zauważ, że bank nie zakwestionował obliczeń z tego biznesplanu.
@sir_pszemek: a nawet jeżeli była (różne cuda w bankach się dzieją) to raczej wina banku, który miał kredytu udzielić. Z eurobanku pewnie z automatu poszła informacja, a to w banku który miał udzielić kredytu na nieruchomość wzięli pod uwagę jako całkowitą niewiarygodność kontrahenta.
Nawet się zastanawiam czy to nie było tak, że z innego powodu nie przyznano kredytu, a w rozmowie,
To co z tą informacją (bądźmy szczerzy 25 groszy to żadne pieniądze) zrobił bank, który miał udzielić kredytu to inna sprawa i to raczej jego "wina" za to co robi z informacją o długu w wysokości 0,25 złotego. Podejrzewam, że w innym banku dałoby radę to załatwić.
Jako ciekawostkę - gościu
@tomaszk-poz: najlepszy był za to "główny" system banku i systemy mu towarzyszące, które były jedynie nakładkami zakładanymi na niego (ściągały jedynie dane z głównej bazy). Jako, że czasem trzeba było sprawdzić jakie było zadłużenie klienta wstecz (np. rok temu) to trzeba to było robić... ręcznie. Kalkulator odsetek w necie, długopis i kartka do ręki i jedziemy. Co ciekawe program sam w sobie musiał mieć zawarte wszelkie dane
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie ma informacji od BIK więc nie ma czego komentować...
Przez Wykop straciłem najpiękniejsze lata życia i majątek jaki bym zarobił pracując, zamiast czytając różne bzdury
- czas na pozew.