Ja gdybym wybierał się na grzyby poszedł bym w porze deszczowej, a nie gdy wszystko jest suche jak wiór, wyszedł bym rano, żeby mnie nie ubiegli inni grzybiarze, nie szukał bym grzybów wzdłuż ścieżek, tylko w głębi lasu, nie jadł bym surowych grzybów, a na pewno nie tych co rosną na pniach drzew, ale może się nie znam.
Komentarze (63)
najlepsze
https://youtu.be/HsGfzkQi1gg?t=209
Wiesław zaprasza :)
Wiesław Wszywka mówi jak jest.