Łodzianka prosiła strażników miejskich o pomoc. Kazali jej dzwonić do......
![Łodzianka prosiła strażników miejskich o pomoc. Kazali jej dzwonić do......](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_VbGk0527WHZP0xZgPRraYi2Z3k3osTmI,w300h194.jpg)
Łódzka straż miejska rozpatruje skargę łodzianki na zachowanie strażnika. Nie chciał pomóc kobiecie, która prosiła go o interwencję.
![tomaszek63](https://wykop.pl/cdn/c3397992/tomaszek63_SvOMDr6YyM,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 65
- Odpowiedz
Łódzka straż miejska rozpatruje skargę łodzianki na zachowanie strażnika. Nie chciał pomóc kobiecie, która prosiła go o interwencję.
Komentarze (65)
najlepsze
@adrian43: nie mam najmniejszego zamiaru bronić owego pana ale niestety tak to wszystko jest #!$%@? skonstruowane, to tyczy się wszystkich służb, czy to Policja czy Straż Pożarna czy jak w tym przypadku Miejska, podam na przykładzie Straży Pożarnej, przychodzisz/przybiegasz/przyjeżdżasz do ich siedziby i mówisz że sześć domów dalej jest pożar w jednym z
Tak, ok nagły przypadek.
Ale taki żul również może spowodować nagły przypadek. Nigdy nie wiadomo co takiemu #!$%@? jak się nachla denaturatu.
Kiedyś mieszkałem w Krakowie niedaleko szpitala. Całkiem blisko domu (i szpitala przy okazji), w nocy, przy padającym deszczu, znalazłem...studentkę (całkiem ładna;) ).
Jako że szedłem ze swoim (wtedy jeszcze) #rozowypasek to kazałem jej zostać a sam poleciałem do szpitala, żeby dali jakiegoś sanitariusza i wózek czy coś, żeby dziewczynę odstawić, bo a
Przypadek mi znany: uczeń się skaleczył w rękę w szkole, nauczyciel to zauważył i poszedł z nim do pielęgniarki. Ta dzwoni do starego i mówi że generalnie nic się nie stało ale może dla pewności pojechać do szpitala. Gdyby go ręka zabolała syna to na 100% trzeba jechać. Ojciec odebrał syna, pojechali do domu i kazał
Chodniki zasrane parkującymi samochodami i straż miejska mająca to w dupie.
źródło: comment_M1X5w3mvm8jDYwuYKbInosXPxj1WFEuF.jpg
Pobierzźródło: comment_Byl7wUsqDg7lZVZzlw8EKkoMeNYE56e1.jpg
Pobierz