ile grozi a ile bedzie, to dwie rozne rzeczy.. Mam znajomego ktorego 2 razy zlapali z niewielka iloscia marihuany i za pierwszym razem dostal zawiasy, a za drugim kilkadziesiat godzin prac spolecznych.
Ci ludzie powinni trafić do więzienia! Jak można wejść bezkarnie do czyjegoś mieszkania i ukraść 82 kg amfetaminy, 3 kg marihuany, 2 kg haszyszu, broń i pieniądze.
Proponuję następujące rozwiązanie prawne. Człowiek złapany na posiadaniu np do 5 ustawowo uregulowanych działek - minimalna szkodliwość społeczna, kwalifkacja jako wykroczenie. 5-10 działek - powiedzmy rok, dalej skok o każde następne 5 działek zwielokrotnia długość wyroku. (10-15 2 lata; 15-20 3 itd..) Szanowny pan dostałby taki wyrok, że jeszcze jego prawnuki by siedziały.
Czy ty masz jakieś pojęcie o logistyce? W jaki sposób ty miałbyś posiadać 5 dawek, jeśli nie będziesz miał od kogo kupić? Przecież ludzie nie będą tego przywozić po 5 dawek, prawda? Jeśli chcą zaspokoić popyt, muszą przywieźć dużego towaru, bo inaczej zabraknie.
To co postulujesz to hipokrytyczna obrona nie wiadomo czego. Jeśli ktoś chce się zaj##ać - jest ok, ale jeśli ktoś inny chce mu to umożliwić - jest k!%!ą i
Super koleś miał broń maszynową, granaty, a wy go bronicie, bo biedaczek jest, złapali go z wagonem dragów. Jak na razie to narkotyki są nielegalne, dlatego policja łapie narkomanów, tak samo broń jest nielegalna to też trzeba to zwalczać, albo legalizować.
Ktoś wyżej napisał coś bardzo mądrego o tym, że narkotyki powinny być legalne, a służba zdrowia płatna, wtedy nie byłoby narkomanów. Ja nie rozumiem dlaczego mam płacić z moich podatków za
Diler sprzedaje narkotyki żeby zarabiać pieniądze. Potem te pieniądze wyda. Na książki, studia, lekarstwa, suplementy, jedzenie, mieszkanie, samochód, alkohol, paliwo, ubrania. Każdy tego typu wydatek jest obłożony podatkiem VAT i/lub innymi. Więc pośrednio Diler też płaci podatki.
"Ktoś wyżej napisał coś bardzo mądrego o tym, że narkotyki powinny być legalne, a służba zdrowia płatna, wtedy nie byłoby narkomanów. Ja nie rozumiem dlaczego mam płacić z moich podatków za leczenie narkomanów i alkoholików?"
A to Oni nie płacą podatków? Kompletenie bezsensowny argument. Wiesz, ja z kolei nie mam zamiaru płacić na leczenie ludzi, którzy jedzą zbyt dużo mięsa, przez co mają zbyt wysokie stężenie cholesterolu i często chorują, ani na
Chciałem zauważyć, że marihuaną historycznie zajmowali się raczej muzycy, hipisi, rastamani - ludzie spokojni i pokojowo nastawieni. Tymczasem od kiedy marihuanę zdelegalizowano, siłą rzeczy zajmują się nią przestępcy - a wraz z przestępcami pojawia się broń, zabójstwa, więzienia i całe zło.
Nie od dzis wiadomo, ze dopoki nie pojawila sie bron i rozlew krwi to wszystko bylo dobrze i nikomu ten handel nie przeszkadzal. Dla wiekszego zrozumienia polecam film: 'Narkotykowi Kowboje' - Bylo nie dawno na wykopie.
Komentarze (86)
najlepsze
Chlopakowi grozi do 3 lat, a tutaj pan za taka ilosc 10... absurd :)
Tak to działa?
spójrz, to łatwe. zostawiasz pierwsze literki, przy czym dwie ostatnie to 'ko': alko-hol, narko-tyki, Sarko-zy. chwytasz? narka
To co postulujesz to hipokrytyczna obrona nie wiadomo czego. Jeśli ktoś chce się zaj##ać - jest ok, ale jeśli ktoś inny chce mu to umożliwić - jest k!%!ą i
Ktoś wyżej napisał coś bardzo mądrego o tym, że narkotyki powinny być legalne, a służba zdrowia płatna, wtedy nie byłoby narkomanów. Ja nie rozumiem dlaczego mam płacić z moich podatków za
Diler sprzedaje narkotyki żeby zarabiać pieniądze. Potem te pieniądze wyda. Na książki, studia, lekarstwa, suplementy, jedzenie, mieszkanie, samochód, alkohol, paliwo, ubrania. Każdy tego typu wydatek jest obłożony podatkiem VAT i/lub innymi. Więc pośrednio Diler też płaci podatki.
A to Oni nie płacą podatków? Kompletenie bezsensowny argument. Wiesz, ja z kolei nie mam zamiaru płacić na leczenie ludzi, którzy jedzą zbyt dużo mięsa, przez co mają zbyt wysokie stężenie cholesterolu i często chorują, ani na
Chciałem zauważyć, że marihuaną historycznie zajmowali się raczej muzycy, hipisi, rastamani - ludzie spokojni i pokojowo nastawieni. Tymczasem od kiedy marihuanę zdelegalizowano, siłą rzeczy zajmują się nią przestępcy - a wraz z przestępcami pojawia się broń, zabójstwa, więzienia i całe zło.