Dla mnie nie ma znaczenia na czym się gra. Ważne, żeby były fun. PC kojarzy mi się z Championship Managerem, Heroes 3 (tryb hot seat rządzi), Worms Armageddon (drużynowy deathmatch 3 vs 3 z całym dostępnym arsenałem - poezja). Z kolei konsola to setki meczów z kumplem w PES 4 (najczęściej z piwkiem i chipsami), wspaniała historia w Metal Gear Solid czy Mass Effect. W graniu chodzi o to, żeby się dobrze
Konsola jest lepsza... widziałem ile problemów z grami jest na PC... a to karta graficzna nie taka a to tnie się bo antywirus (bo na windę jest najwięcej wirusów); a to nie ta wersja direct x'a a to co innego się wywali. Sterowniki konfliktują ze sobą... no i poza tym porządny PC do gier kosztuje 5 razy tyle ile PS3.
Sprzęt ze średniej półki, dość tani wystarczy na 2 lata, po czym zmieniasz go na lepszy...
Tnie antywirus? Wątpię, niektóe mają opcje wykrywania aplikacji na full screenie, wtedy przestają ją skanować itd. Po drugie można wyłączyć go na czas gry. Zresztą i tak nigdy nie musiałem wyłączać antywira (nie odczuwa się go).
Problemy z kartą graf? No jak ktoś przez kilka lat nie zmieniał kompa, wyszła jakaś nowa, dobra gra to się
PC a konsole to przede wszystkim inny odbiorca. Lubisz strategie i FPSy? Na konsoli niestety będzie ciężko i niewygodnie. Wolisz japońskie RPGi, platformówki, czy "godofłory"? Nawet jeśli będzie na PC to klimat już nie ten.
Poza tym każdy ma sentyment do czego innego. Ja w ciągu mojego dzieciństwa zagrywałem się w Tekkeny, Crashe i (przede wszystkim) jRPGi spod skrzydła Square, ale wiem też, że Starcraft, czy Quake dla niejednego gracza będzie czymś
Kwestia jest prosta - w niemal każdym polskim domu stoi pecet, więc większość osób będzie grała na kompie. Konsola to nadal dość rzadkie urządzenie dlatego też niewiele osób będzie broniło tego sprzętu. Reszta przestaje mieć znaczenie, bo różnice między konsolami a pecetami się powoli zacierają (na ps3 można nawet linuxa zainstalować).
Ale co tu bronić bądź atakować? Każdy lubi to co lubi i koniec, nie ma sensu się spierać co lepsze itp. To jak bronienie szpinaku przed tymi którzy go nie lubią. Bez sensu, ja nie lubię to nie jem ale nie pójdę go powyrywać i spalić.
Wszystkie wypasione pc, wszystkie nie-wiem-jak-super-konsole...Wszystko to nie może się równać z przyjemnością jaką dawała gra na amidze czy comodore64! Ten dźwięk pękającego joysticka po kilku godzinach męczenia... Ahhh... Wracam do WoWa... Bo jako pececiarz nie mam życia! CU!
Komentarze (245)
najlepsze
Wybór jest zatem dość oczywisty.
Dostępna jest masa gier na konsole. I
-Czternaście dwajeścia dziewięć?
-DWAJEŚCIA DZIEWIĘĘĘĆ!
-Dostajesz awans sk!$%ysynu!
-DWAJEŚCIA DZIEWIĘĆ!
-j$#ANY AWANS!
Tnie antywirus? Wątpię, niektóe mają opcje wykrywania aplikacji na full screenie, wtedy przestają ją skanować itd. Po drugie można wyłączyć go na czas gry. Zresztą i tak nigdy nie musiałem wyłączać antywira (nie odczuwa się go).
Problemy z kartą graf? No jak ktoś przez kilka lat nie zmieniał kompa, wyszła jakaś nowa, dobra gra to się
Poza tym każdy ma sentyment do czego innego. Ja w ciągu mojego dzieciństwa zagrywałem się w Tekkeny, Crashe i (przede wszystkim) jRPGi spod skrzydła Square, ale wiem też, że Starcraft, czy Quake dla niejednego gracza będzie czymś
Komentarz usunięty przez moderatora
Wszystkie wypasione pc, wszystkie nie-wiem-jak-super-konsole...Wszystko to nie może się równać z przyjemnością jaką dawała gra na amidze czy comodore64! Ten dźwięk pękającego joysticka po kilku godzinach męczenia... Ahhh... Wracam do WoWa... Bo jako pececiarz nie mam życia! CU!
Na konsoli mozna pograc sobie wesolutko z kumplem na dwa(wiecej) pady wieczorkami ale nie codziennie i nie na dluzsze posiedzenie ;p.