Pokojówką byłam.
Sprzątałam. Długo. Sprzątałam restauracje, później trafiłam do placówki bankowej jako doradca klienta [długo nie wytrzymał, a później znów sprzątałam. Z własnego wyboru. Przez ~pół roku pracowałam w jednym z lepszych hoteli [miasto wojewó, później trafiłam do "apartamentów", które ludzie...
chesterkaa z- #
- #
- #
- #
- 242
Komentarze (234)
najlepsze
@Melodykop: Zastanawia mnie co miał wnieść Twój komentarz, ale cholera chyba mnie to przerosło. Proponuję trochę dystansu. Tak swoją drogą to bardzo przydatne rzeczy kiedy się dba o własne mieszkanie, Jeśli zwalasz brudną robotę na innych to nie będzie Ci
Co na daną chwilę lubiłaś w tej pracy ?
Co Cię do niej ciągnęło ?
Co zaczęło wkurzać ?
Jaki był punkt zwrotny ?
Jak Ci idzie w HR ?
Czemu akurat HR ?
- Lubiłam pewną swobodę w wykonywaniu obowiązków. Nikt nie stał nade mną i nie mówił jak mam coś robić. Fajne było też to, że mogłam się wyżyć fizycznie, nikogo nie krzywdząc :D
- Nie jestem pewna czy mnie do końca ciągnęło, ale na pewno w jakiś sposób lubiłam to zajęcie. Dodatkowo wcześniej wspomniana swoboda i moje poczucie estetyki :). Przyjemnie było widziało się rzeczywiste efekty.
- Miałam strasznie "przykrych" przełożonych,