Od czego zależała Twoja pensja? Od wyklepania jak największej ilości smsów? Jakąś podstawę miałeś i premia od ilości sms czy jak? Ile udało Ci się najwięcej zarobić w miesiącu? Nie mówię o dokładnych cyfrach, coś w stylu 2k albo 3k
@CzerwonaPapryka1: Pensja zależała od liczby przepracowanych godzin i wyników. Od tak zwanego przeciągu, czyli ile średnie smsów każdy klient do mnie wysłał. Liczba smsów nie miała na to wpływy, trzeba bylo wysylać minimum 90sms/h to wszystko. Miałem stawkę godzinową ruchomą bez podstawy. Najwięcej to pod 5tyś
@Luka_Wars: było wyżej. W skrócie - ogłoszenie w necie brzmiące bardzo niewinnie. Moderator sekcji SMS typu Live Chat:) nie wiedziałem co to ale pisanie smsów za hajs? Czemu nie;p
Niechaj zgadnę to sobie: Firma w Warszawie na Woli, oświadczenie aby nie zdradzać informacji o działalności firmy, a w komputerze informacje o tym, kim masz być... żeby zmiennicy potrafili kontynuować rolę i liczne dyskusje?
Czemu za to nie grozi pierdel dla organizatorów procederu wprowadzania klientów w błąd? Sejm - dziękujemy!
@missofthesummer: na Woli? to co innego:) zasada ta sama jak wielu firm tego typu. Też często się nad tym zastanawiałem, czemu są przy tym bezkarni. Chociaż raz podobno jakaś laska wygrała w sądzie z nimi. Jedna jedyna.
Komentarze (512)
najlepsze
około 4tyś
Czemu za to nie grozi pierdel dla organizatorów procederu wprowadzania klientów w błąd? Sejm - dziękujemy!
Też często się nad tym zastanawiałem, czemu są przy tym bezkarni. Chociaż raz podobno jakaś laska wygrała w sądzie z nimi. Jedna jedyna.