@dbc4razy: O to chodzi właśnie - piękny przykład braku jakiegokolwiek myślenia ówczesnych władz. Bombowiec służy do działań na terytorium przeciwnika w warunkach wywalczonej przewagi powietrznej. My nie dość, że nie zamierzaliśmy nikogo atakować, to nie mieliśmy samolotów zdolnych do wywalczenia tej przewagi. Ponadto "Łoś" był szybszy od myśliwców, które miały go eskortować, co już w ogóle zakrawało na kpinę.
To samo zrobili Niemcy w roku 1943-1944. No ale że Göring był
"Naprawdę świetny bombowiec z dużymi możliwościami rozwoju konstrukcji. Niestety ten rodzaj samolotu był najmniej Polsce potrzebny w 1939 roku. Kasy wydanej na projekty i produkcję bombowców "Łoś" i "Żubr" wystarczyłoby na około 250 nowoczesnych myśliwców, które były nam o niebo potrzebniejsze."
@castaneis: Niestety ciężki myśliwiec PZL 38 miał problemy z silnikiem a myśliwce PZL 45 i PZL 50 były jeszcze we wczesnej fazie projektowej. Zakończenie modernizacji wojska włącznie z lotnictwem planowano na '42. Więc starano się o nowoczesne myśliwce ale czasu zabrakło.
Co do Świdnika to został tylko po to kupiony przez Auguste żeby konkurencji nie robić i tak działa żeby nic nie produkować. Augusta ma gdzieś że nawet są chętni na
@Paszko_Rymbaba: to są współczesne miary lotnicze: WARZYŁ - oznacza ekwiwalent wagi samolotów w warzywach (np. marchwi, porze, selerze, ziemniakach, itd.). 1750M - oznacza 1750 Mil, co oznacza że latał dużo dalej (przeciętnie o 60%) niż inne ówczesne bombowce. Zatkauo kakauo?
@kazikson: Gdy czytałem za młodu książkę, o dokonaniach pilota i jego załogi, ważniejsze były ich dokonania, które zostały opisane w książce, niż waga samolotu. Więc z techniką naszego Łosia nie pomogę. pewered by. gen Skalski
Komentarze (73)
najlepsze
To samo zrobili Niemcy w roku 1943-1944. No ale że Göring był
Niemcy poczuli że Polska to nie "gęsi".
Świdnik jeszcze działa.
Niestety ciężki myśliwiec PZL 38 miał problemy z silnikiem a myśliwce PZL 45 i PZL 50 były jeszcze we wczesnej fazie projektowej. Zakończenie modernizacji wojska włącznie z lotnictwem planowano na '42. Więc starano się o nowoczesne myśliwce ale czasu zabrakło.
Co do Świdnika to został tylko po to kupiony przez Auguste żeby konkurencji nie robić i tak działa żeby nic nie produkować. Augusta ma gdzieś że nawet są chętni na
http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,pzl-37-los-8211-fakty-i-mity,8475
"WARZYŁ"
"ZASIĘG 1750M"
WARZYŁ - oznacza ekwiwalent wagi samolotów w warzywach (np. marchwi, porze, selerze, ziemniakach, itd.).
1750M - oznacza 1750 Mil, co oznacza że latał dużo dalej (przeciętnie o 60%) niż inne ówczesne bombowce.
Zatkauo kakauo?
Chociaż tak w sumie... jak sobie pomyślę, jaki był wybór to każdy w zasadzie stawał się ulubionym ;)
źródło: comment_KlLFPKDf4djqlY9iljtUUJYF3Hnr4T3x.jpg
Pobierzźródło: comment_qKQz29JQfwVv7gtr8Yoiri63k6yrLCDB.jpg
Pobierzźródło: comment_FCL5dfE747uYJRf4kHBJIq9EF3ZTW7hX.jpg
Pobierzpewered by. gen Skalski