Kolega pojechal do Paryza nowa Nysa z ostatnich serii produkcyjch, gdy zaparkowal na zakazie przed domem swojego brata, policja ogladala samochod i pierwsze o co pytali , to ile sie napracowal aby tak odrestaurowac klasyka i czy nie bal sie jechac tak daleko zabytkiem, przeciez mozna uszkodzic.
Komentarze (50)
najlepsze
@JerryBoy: No i #!$%@?.
Przynajmniej nie był debilem na tyle, żeby nie rozumieć, że jeśli już musi pakować parówki to lepiej robić to tam, gdzie się to przynajmniej opłaca.
źródło: comment_2pkiSxF8R80t3lgtvlEYBjQ9T6hzysuU.gif
Pobierz