Zagadka niskiej emerytury Cugowskiego wyjaśniona
Z pustego to i Salomon nie naleje, a co dopiero ZUS. Już wiadomo, dlaczego Krzysztof Cugowski jest do końca życia skazany na śpiewanie „bo do tanga trzeba dwojga”. Przez 40 lat pracy artysta korzystał z preferencyjnych stawek ZUS, płacąc niekiedy 14 groszy rocznej składki.
r.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 149
Komentarze (149)
najlepsze
Buahaha, pobiłeś wszelkie rekordy lewackiego #!$%@?. Wszyscy będziemy w sytuacji najbardziej rozpoznawalnego muzyka w Polsce? No strach się bać, że można w takim wieku żyć jak człowiek, mieć pieniądze a nie dogorywać jak jakieś stare czerwone bydle rycząc:
- "za czasów mej młodości"...
- "paaanie w kościach strziko"...
- "nie ma pinindzy na leki"...
Z resztą jak
Komentarz usunięty przez moderatora