Ornitolog znalazł wyjątkowo rzadkiego ptaka. I go zabił
![Ornitolog znalazł wyjątkowo rzadkiego ptaka. I go zabił](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_QjvR9JReeLif2buBkzR3QotuFaYsMxqQ,w300h194.jpg)
Fala krytyki spadła na ornitologa po tym, jak po raz pierwszy w historii sfotografował samca zimorodka wąsatego. Po czym natychmiast go uśmiercił.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
- Odpowiedz
Fala krytyki spadła na ornitologa po tym, jak po raz pierwszy w historii sfotografował samca zimorodka wąsatego. Po czym natychmiast go uśmiercił.
Komentarze (78)
najlepsze
Po co miałbym oglądać wypchanego zimorodka?
"Mój ojciec od ponad 20 latach chodzi z aparatem po lesie i fotografuje ptaki. To nie jest jego źródło utrzymania, ale Hobby, i hobby na tyle drogie, że ładuje w nie 60% swojej każdej wypłaty, a to nowy obiektyw, a to nowy namiot maskujący aby ptaki go nie widziały. Wygląda jak snajper w dżungli tyle, że z aparatem. Wysyła czasem bo właściwie pod namową mojej matki zdjęcia na jakiś konkursy przyrodnicze, czasem dostaje jakieś wyróżnienia, filmy, książki tematyczne itd. Koniec wprowadzenia. Ojciec od ponad 20 lat chodzi z aparatem szukając tylko jednego ptaka - dzięcioła cesarskiego, który jest uznany za prawdopodobnie wymarłego, ktoś gdzieś go widział w 2005, czasem się pokazuje, ale zrobić mu zdjęcie to prawdziwy cud, a tym bardziej w Europie. Ojciec więc chodzi po robocie po lasach szukając tego #!$%@? dzięcioła, matka się #!$%@? bo go całe dnie w domu nie ma, oczywiście go nie znajduje, ale wraca ze zdjęciami innych pustułek i jastrzębi. Kiedyś spytałem się ojca czy może mi pożyczyć aparat na dwa dni bo jadę ze znajomymi w trasę do Złotego Stoku, niechętnie ale się zgodził. Opowiadam znajomym o moim ojcu i jego pasji i wpadliśmy na taki pomysł :
"Dawajcie wytniemy zdjęcie tego dzięcioła cesarskiego, przerobimy go w photoshopie, zmienimy tło, później to zdjęcie zgramy ponownie na kartę a ty jak wrócisz to pokażesz ojcu na body aparatu. I tak zrobiliśmy.
źródło: comment_wD9U7SiyP1OGZ5WPECv3BKPrW3KqhEGc.jpg
PobierzZa parę dni\tygodni, lekcja biologii. Wszyscy wyciągamy piórniki i swoje rzeczy. Facet rozkłada się na biurku nauczyciela i w końcu kladzie ładnie oprawiony szkielet gołębia i zadowolony mówi: "no to ten
a jezeli jest ich sporo to jeden mniej w celach badawczych tez nie robi roznicy.
jak naukowcy z CERNU oglosili ze chca produkowac miniaturowe czarne dziury to tez wszyscy sie spinali. ale nauka musi byc zimna suka
@highlander: a jeżeli był przedostatni? albo przed-przedostatni?
( ͡º ͜ʖ͡º)
@AvantaR: Bo był nie do spożycia i facet nie mógł się powstrzymać.