List Stanowskiego do Tomasza Lisa
Niestety, panie Tomaszu (...) minęło kilka lat, a pan wywołuje u mnie obrzydzenie. Rzadko kiedy coś takiego w moim życiu miało miejsce, taka zmiana postrzegania jednej osoby, ale w pańskim wypadku tak właśnie jest. Obrzydzenie - pisze dziennikarz Krzysztof Stanowski w swoim "liście" do Tomasza Lisa.
Merytoryczny2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 64
Komentarze (64)
najlepsze
ja mam inne poglądy, ale podobny sposób myślenia.
Jako konserwa głosowałem na PiS w czasach gdy miał być PO-PiS- na zasadzie że PO będzie "liberalizować", ale jako że znałem życiorysy tych ludzi, chciałem żeby PiS im patrzył na ręce. Skończyło się tak jak każdy pamięta.
To co mnie niesamowicie wkurzało w rządach PiS, to że nie mogłem się doczekać tej ich "naprawy państwa". Pamiętam jak dziś- każdego dnia czekałem na
Gdzie się podział tamten człowiek? Teraz Lis zachowuje się jak Niesiołowski. Nie da się na niego patrzeć, ani słuchać. Ja przestałem wiele lat temu.
@bajlando: Nie ma się co oszukiwać - dużo z nas dało się nabrać na zastraszanie PiSem, na "zbawienie" Polski przez PO, Lis prezydentem itd. Całe szczęście, że sporo udało się "nawrócić".
A o Lisie kiedyś będą nauczać na wydziałach dziennikarstwa przedstawiając go jako antywzorzec.
@taxi20: Ohohoho, jeszcze poczekaj, na razie puka od spodu ale za jakiś czas będzie jeszcze niżej, na początku drabiny :)
To pogarszająca się sytuacja materialna Polaków, ich coraz gorsze oczekiwania w stosunku do przyszłości, zagrożenia związane z bankrutującym ZUS-em, upublicznione nagrania polityków mówiących bez skrępowania co myślą o Polsce i Polakach - otworzyły oczy społeczeństwu. Gdyby w Polsce gospodarka kwitła, a ludzie ze spokojem patrzyli
Komentarz usunięty przez moderatora
Obsesja czy zimna kalkulacja i cynizm?
Co do tekstu to zdanie Stanowskiego podzielam - Lis się po prostu stoczył. Być może jak wyleci z TVP to przyjdzie refleksja.
Komentarz usunięty przez moderatora
W punkt :)