@focer: Niby to nie zaprzyjaźnione forum "elektroda" ale pozwól, że sprostuję - prąd przemienny to jeden z rodzajów prądu zmiennego. Poza tym było już 1000000 razy więc zamykam temat.
Hmm zastanawiam się ile tak naprawdę było przypadków, gdy dziecko włożyło cokolwiek do gniazdka i zrobiło sobie kuku. Bo ja z osobistych doświadczeń nie kojarzę.
Jeśli dzieci sąsiadów są bardzo hałaśliwe, to powiedz im przez ścianę, że jesteś krasnoludkiem, który mieszka w gniazdku i trzeba cię nakarmić gwoździami...
Wszystko pięknie, fajnie. Gdyby nie fakt, że parę sztuk (4 szt) takich zatyczek kosztuję w pierwszym lepszym markecie około 7 zł (z kluczykiem). Drukowałem takie na drukarce 3D po czym uznałem, że jednak bardziej się opłaca kupić w markecie ( ͡°͜ʖ͡°)
Do kompletu polecam zamontować furtkę na szczycie schodów i zostawić ją do czasu osiągnięcia dorosłości dopiero przez wnuki. Zapewnia niezapomniane przeżycia, np. odpowiednio duże dziecko, przechodzą przez nią górą z ołówkiem w zębach może, spadając, wbić sobie taki ołówek do mózgu.
@bu52m3n: Przedmiotem znaleziska jest aby dziecko nie było wstanie włożyć coś do kontaktu a nie jakie zastosowano zabezpieczenie w instalacji elektrycznej.
@WuDwaKa: a OK. Czyli drut plus plastik. Dziecko jak zobaczy kilka razy jak rodzic "odbezpiecza" gniazdko wcale nie będzie wiedziało jak to zrobić. Powiem Ci że takie coś średnio działa. Braciak spędził kilka dni w szpitalu po takim zabezpieczeniu. Tak., uprzedzając, był mały i głupi ;). Także różnicówka + plastik aproved ;)
Razem z tym plastikiem obraca się śrubka mocująca. Dzieci jeszcze nie mam więc może nie znam ich możliwości ale myślę, że zdolny dzieciak jest w stanie poluzować całą osłonę a wtedy tragedia murowana. Nie polecam rozwiązania!
to już różnicówka nie wystarcza? czy ludzie aby nie ufają temu zabezpieczeniu? tak w ogóle to zdesperowane i nudzące się dziecko >2 lat pokona większość zabezpieczeń
@MichuB: jeszcze jakby ludzie pamiętali o tym, żeby każdą różnicówkę testować raz w miesiącu (o czym na prawie każdej jest napisane), to by było cacy...
do dzisiaj nie zpomne reakcji brata aka 5 lat bawiacego sie w puszcze w scianie ( nie putajcie dlaczego dlubal tam nozykiem ), i no i tego jebut tez nie zapomne... brat zyje i ma sie dobrze
do dupy - trzeba pamiętać każdorazowo przy wyciągnięciu o obróceniu tego cholerstwa, dwa że róznica między gniazdkiem z zabezpieczeniem a bez to bodajże 2 PLN [kupowałem ostatnio z serii ospel impresja na allegro]
Jak to! Czytam i nikt do tej pory nie pochwalił się ładowanie bateryjki?! Ja jak miałem kilka latek to ładowałem zużytą bateryjkę poprzez podłączenie drucika. Co to był za odlot i mnie i bateryjki.
@silaglosu: Wolałem kondensator (2,2uF styroflex). Zwykle trochę ładunku mu zostawało, więc można było kogoś kopnąć prądem - mobilnie ;-) Za to elektrolity strzelały nawet lepiej od bateryjek.
@konradk: to ja chyba jednak sprytniejszy jestem ;) chciałem sobie "zająć" gniazdko dla siebie, to obrałem kawałek przewodu z izolacji na końcach, wygiąłem w U i bez większych atrakcji wsadziłem do gniazdka ;) gniazdko było schowane za szafą i rodzice 2 dni szukali powodu, czemu korki wywala :D a lat miałem wtedy może z 5 ;)
Wiecie co zrobić, jak bachory sąsiada są za głośno? Trzeba im powiedzieć przez ścianę, że jest się małym krasnoludkiem, który mieszka się w gniazdku i trzeba go nakarmić gwoździami :)
Komentarze (146)
najlepsze
@elmo141: (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@focer: Niby to nie zaprzyjaźnione forum "elektroda" ale pozwól, że sprostuję - prąd przemienny to jeden z rodzajów prądu zmiennego.
Poza tym było już 1000000 razy więc zamykam temat.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
tak w ogóle to zdesperowane i nudzące się dziecko >2 lat pokona większość zabezpieczeń
Hm... oszczędności to ja tu żadnej nie widzę biorąc pod uwagę ile czasu trzeba byłoby na to poświęcić.
Za to elektrolity strzelały nawet lepiej od bateryjek.
Potem ojciec zrobił dokładnie takie samo zabezpieczenie
Trzeba im powiedzieć przez ścianę, że jest się małym krasnoludkiem, który mieszka się w gniazdku i trzeba go nakarmić gwoździami :)