@krzysztof-kotkowicz zadam kilka pytań - takie mini-ama :) 1. Rozumiem, że radziłeś sobie dobrze przed wyrokiem i miałeś odpowiednią wiedzę techniczną. Gdzie popełniłeś błąd, który prowadził do wykrycia? 2. W środowisku ogólnopojętego bezpieczeństwa IT standardem są obowiązkowe zaświadczenia o niekaralności (co uważam za bezsens w kraju, w którym wyrok może być za byle co). Jak udaje ci się to obchodzić? 3. Wychodząc z więzienia miałeś 2000zł. Nie pomyślałeś wcześniej żeby "zakopać skarby" kiedy byłeś na fali? 4. Co myślisz o możliwościach policji jeśli chodzi o dochodzenia w przestępstwach
Zanim trafiłem do więzienia zaczynałem układać sobie życie i legalnie pracowałem. To zostało przerwane i wtedy czułem, że to bardzo niesprawiedliwe.
Koleś się nakradł, za "zarobione" w ten sposób ułożył sobie życie na legalu, po czym go capnęli a ten jeszcze "czuje", że to nieuczciwe. Masz rację, złodzieju, to nieuczciwe. Uczciwe to by było, gdyby ci rękę #!$%@? i uszy obcięli, żeby każdy wiedział, z kim ma do czynienia i nie musiał
@krzysztof-kotkowicz: Jak było dokładnie naprawdę to wiesz pewnie tylko ty sam, ale sorry, śmieszy mnie, gdy złodziej mówi coś na temat "niesprawiedliwości". W tym kraju nikt nie jest traktowany sprawiedliwie, więc kryminaliści chyba tym bardziej nie powinni tego oczekiwać.
@simperium: Nie przesadzałbym, ja nie byłem niewinny. Jedynym punktem wspólnym jest biblioteka. Ale mi nie pozwolili z więzienia pisać do wydawnictw o nowe książki ( ͡°ʖ̯͡°)
@simperium: Zapewne gdybyś doczytał do końca, to wiedziałbyś że nie była to moja decyzja:
"Nota autorska: Wywiad okazał się na tyle osobisty i trudny, że postanowiłem ukryć tożsamość swojego rozmówcy. Kiedy informacje tego typu trafiają w przestrzeń publiczną, świat staje się bardzo mały. Nie mamy prawy dotykać osób, dla których bohater tego materiału jest ważny, a które nie są gotowi dźwigać jego przeszłości, i tego, jak będą oceniać ją inni."
@obcy19: I tacy ludzie jak Ty są właśnie powodem, dla którego piszę otwarcie o tym co zrobiłem, jaka konsekwencja mnie spotkała i jak wyszedłem na prostą.
Komentarze (110)
najlepsze
zadam kilka pytań - takie mini-ama :)
1. Rozumiem, że radziłeś sobie dobrze przed wyrokiem i miałeś odpowiednią wiedzę techniczną. Gdzie popełniłeś błąd, który prowadził do wykrycia?
2. W środowisku ogólnopojętego bezpieczeństwa IT standardem są obowiązkowe zaświadczenia o niekaralności (co uważam za bezsens w kraju, w którym wyrok może być za byle co). Jak udaje ci się to obchodzić?
3. Wychodząc z więzienia miałeś 2000zł. Nie pomyślałeś wcześniej żeby "zakopać skarby" kiedy byłeś na fali?
4. Co myślisz o możliwościach policji jeśli chodzi o dochodzenia w przestępstwach
@sonoitaliano: jakoś nie widzę tego żeby on był wtedy hakerem
Komentarz usunięty przez moderatora
Koleś się nakradł, za "zarobione" w ten sposób ułożył sobie życie na legalu, po czym go capnęli a ten jeszcze "czuje", że to nieuczciwe. Masz rację, złodzieju, to nieuczciwe. Uczciwe to by było, gdyby ci rękę #!$%@? i uszy obcięli, żeby każdy wiedział, z kim ma do czynienia i nie musiał
Jak było dokładnie naprawdę to wiesz pewnie tylko ty sam, ale sorry, śmieszy mnie, gdy złodziej mówi coś na temat "niesprawiedliwości". W tym kraju nikt nie jest traktowany sprawiedliwie, więc kryminaliści chyba tym bardziej nie powinni tego oczekiwać.
"To zostało przerwane i WTEDY czułem, że to bardzo niesprawiedliwe."
"Nota autorska: Wywiad okazał się na tyle osobisty i trudny, że postanowiłem ukryć tożsamość swojego rozmówcy. Kiedy informacje tego typu trafiają w przestrzeń publiczną, świat staje się bardzo mały. Nie mamy prawy dotykać osób, dla których bohater tego materiału jest ważny, a które nie są gotowi dźwigać jego przeszłości, i tego, jak będą oceniać ją inni."
czyli równie dobrze to może być #informacjanieprawdziwa