Chcą zagazować 2 mln pożytecznych pszczół.
Pszczoły giną w zastraszającym tempie i należy zrobić wszystko, by temu zapobiec. Tymczasem w niewielkiej wiosce na południu Małopolski 82-letni pszczelarz od kilku lat stara się ratować swoją pasiekę. Przeciwko sobie ma grupę sąsiadów, którzy nie życzą sobie obecności tych pożytecznych owadów.
GraveDigger z- #
- #
- #
- #
- 88
Komentarze (88)
najlepsze
I jeszcze ta propaganda, że bez pszczół nie będziemy mieli co jeść, zupełnie tak jakby był to jedyny gatunek na świecie, które zapyla rośliny. Jak wymrą
nie wiem czy byle w miejjscu o ktorym mowi wykopalisku, ja bylem, i znam te sprawe z relacji ludzi ktorzy tam mieszkaja; przez lata nie bylo problemow i nic nikomu nie przeszkadzalo, dopoki nie zjawili sie 'milosnicy przyrody' i nie zaczeli sie skarzyc na wszechobecne pszczoly, bo im przeszkadzaja i nie pozwalaja sie opalac