Trzeba być kretynem, żeby będąc na stadionie gapić się w gówniany ekranik telefonu nagrywając mecz, który jest transmitowany na żywo na cały świat, zamiast po prostu uczestniczyć w wydarzeniu.
Trzeba być kretynem, żeby będąc na stadionie gapić się w gówniany ekranik telefonu nagrywając mecz, który jest transmitowany na żywo na cały świat, zamiast po prostu uczestniczyć w wydarzeniu.
@cheslavv: Cicho. Dzięki takim ludziom potem mamy takie filmiki. Niech kręcą.
Można narzekać, że dużo Januszy, że filmowanie telefonem, że to, że tamto.. ale takie emocje często przeżywa się dosłownie raz w życiu, a wielu nigdy nie będzie miało okazji do uczestniczenia w takim wydarzeniu. Osobiście zazdroszczę każdemu z osobna, który był w tym dniu na Stadionie i mógł osobiście w jakiś sposób "pomóc" naszym biało-czerwonym!
Byłem na tym meczu, oprócz kilku zdjęć zrobionych przed meczem i w przerwie, zrobiłem filmik po zakończeniu jak puścili konfetti bo super to wyglądało, a tak skupienie pełne na tym co się działo na boisku. Jeżeli chodzi o doping to prawda, niezbyt dobrze to wychodziło pomimo 55 tys ludzi, na stadionie, byłem rok temu na meczu ze Szkocją to jakoś lepiej to wyglądało, na pewno nie ma co porównywać tego do kibicowania
To co napiszę jest niepopularne ale trąbki, kapelusze i sezonowi pasjonaci mnie kompletnie nie kręcą. Jestem całym sercem za tą reprezentacją, ale od takiego piknikowego nieskoordynowanego jazgodu wole fanatyczny doping jak na Legii czy Lechu (oczywiście bez wydarzeń około stadionowych). A już klaskanie podczas hymnu to wyższy poziom abstrakcji, próba pokazania swojego przyjaznego nastawienia przez zagłuszanie najważniejszej pieśni danego kraju.
Komentarze (82)
najlepsze
@tr0llski: Ty się śmiejesz, a dzięki niemu jedziemy do Francji:)
@cheslavv: Cicho. Dzięki takim ludziom potem mamy takie filmiki. Niech kręcą.