Takie rzeczy to raczej nie w Polsce. Reklamy na naszych portalach społecznościowych (nk czy fotka) podziałałyby raczej jak skuteczna antyreklama. I pewnie owszem, można by na tym zarobić, bo wtedy firmy płaciłyby człowiekowi za usunięcie takiego zdjęcia (może nawet więcej niż temu Sandlerowi).
Komentarze (1)
najlepsze