Fajnym rozwiązaniem jest urozmaicenie jednostek napędowych, w wielu przypadkach elementy są te same (głowica, blok, mocowanie, rolki, łożyska) różnią się skokiem tłoka i oczywiście osiągami. Wiadomo optymalizacja kosztów produkcji itp. ale z drugiej strony wszystko sprowadza się, że nie ważne czy VW czy Skoda czy Audi, wszyscy jeżdżą z tym samym silnikiem brak indywidualizmu jak to miało miejsce choćby dekadę temu. Na przykładzie mojego auta: Benzyna 2.0 2.5 2.8 3.0 3.5 4.4
@FeelTheEnergy: Motoryzacja zmierza do tego, że producenci będą wypuszczali jeden rodzaj silnika a tańsze wersje będą miały komputerowo przyciętą moc. Już w tej chwili jest to widoczne na przykładzie systemu forda MyKey
Komentarze (3)
najlepsze
Na przykładzie mojego auta:
Benzyna
2.0
2.5
2.8
3.0
3.5
4.4
https://youtu.be/SNk2-WBvCbc