Allegro ostatnio zadziwia, od kilku dni z opcji wyszukiwania zniknęła opcja wyszukuj w zakończonych.
Zastanawiam się czy jest to krok ku usunięciu z serwisu sprzedawców sprzętu używanego.
Może jest to kolejny strzał w stopę? Tylko co zyska na tym sam portal aukcyjny?
Oburzenie rozbrzmiewa wśród właścicieli antykwariatów, lombardów, skupów wszelkich towarów używanych jak i zwykłych szarych użytkowników. Opcja szukaj w zakończonych jest często używana do wyznaczenia ceny zakupu-sprzedaży a usunięcie jej odbije się na zarobkach użytkowników jak i samego portalu.
Była to jedna z bardzo dobrych opcji wspomagających wycenę oraz szacowania wartości sprzedaży.
Na stronie FB Allegro pod każdym wpisem możemy zależeć komentarze z wyrazami oburzenia użytkowników z powodu usunięcia wyżej wspomnianej funkcjonalności.
Allegro w odpowiedzi sugeruje aby korzystać z archiwum które jest mocno kulawe.
W archiwum znajdują się tylko oferty sprzed kilku miesięcy i tylko użytkowników ze standardem allegro (firm)
Obiecują także rozbudowę archiwum. Osobiście wydaje mi się że obietnica rozbudowa jest swoistym mydleniem oczu i może nigdy nie nastąpić.
Może podejrzenia z innego artykułu na wykopie że serwis ma zamiar przejąć handel swoich klientów bazując na statystykach sprzedaży nie są całkiem bezpodstawne. Być może szykuje się zmiana profilu serwisu na wielką platformę handlową, usuwając kłopotliwy handel jednostek indywidualnych oraz sprzedaż towarów używanych spychanych na coraz dalszy plan.
Pozdrawiam Suliv
Komentarze (220)
najlepsze
Allegro uczy geografii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ruch na aukcjach też mizerny, trzeba kilka razy wystawiać
to samo, z kupieniem czegoś okazyjnie, licytując, prawie nie ma aukcji już
sam zresztą się do tego przyczyniam, bo 95% zakupów moich to "kup teraz"
@lycamob: No właśnie. Jak nieraz przeglądam oferty, to się za głowę łapię, tacy mistrzowie marketingu tam się produkują. Przykładowo - sprzedaje ktoś używany telefon a zdjęcie daje ściągnięte z internetu, ze strony producenta. Zamiast dokładnego opisu, jaki jest stan telefonu, jakie uszkodzenia czy problemy, to wkleja dwa ekrany parametrów technicznych, skopiowanych z jakiegoś portalu. Albo znów daje jedno zdanie typu "fajny telefon -
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzięki takiej informacji, kupujący widzą np. w jakich cenach wcześniej był wystawiany przedmiot, czy i za ile znalazł nabywców, itd.
Dotychczas Allegro kopiowało wiele spraw z eBay, a tu zaskoczenie, robią coś zupełnie irracjonalnego z punktu widzenia kupujących.
Komu to na rękę? Oczywiście sprzedawcom, którzy woleliby ukryć pisząc na bieżącej aukcji
@abiu: A jednak usuneli.