W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" premier Ewa Kopacz stwierdziła, iż może przekazać dodatkowe 2 miliardy złotych na podwyżki dla urzędników, bo - i tutaj cytat - "Polacy zgodzili się zacisnąć pasa".

[artiko]

Polacy by chętnie zacisnęli pasa, ale na szyjach rządzących złodziei.

[s.....a]

Ten kraj potrzebuje superbohatera - najlepiej jakiegoś komandosa z żółtymi papierami i manią na rządzące, zakłamane bydło.

[nowoprzybyly]

Ona znowu kłamie raczej do tego już przywykliśmy, większym szokiem było by jak by powiedziała chociaż raz prawde.

[j.....3]

Jakiś czas temu Japonia zrezygnowała z kształcenia na kierunkach humanistycznych - u nas na potęgę mnoży się urzędników, europeistów i politologów - na co to komu? To jest nowoczesność? A może wielogodzinne debaty "elyt" o gejach, transseksualistach, "hejcie" i wszystkim innym zbędnym w prawdziwym życiu? Kopacz to "tępa strzała", która w perfidny i wyuzdany sposób kupuje głosy urzędników obietnicami o podwyżkach...