Zagadza się. Większość kobiet polityków na pewno ma daleko do miana obiektu seksualnego. Zadziwia mnie tylko ta hipokryzja, bo kobiety zazwyczaj właśnie głosują na tego przystojnego męskiego kandydata, albo dokładnie jak mąż.
Zupełnie mnie nie interesuje jaką płeć ma reprezentujący mnie w sejmie poseł - za to program jak najbardziej. IMHO Partia Kobiet jest tak samo dziwnym pomysłem jak Partia Mężczyzn/Poznaniaków/Warszawiaków (niepotrzebne skreślić).
Komentarze (96)
najlepsze
tutaj jest wytłumaczenie znaczenia plakatu, całkiem sensowne
... Nie jestesmy tylko obiektem seksualnym...