Mam wrażenie, że bez względu na to czy ma szmate na twarzy czy nie, kolo powinien dostać w pysk. Z drugiej strony walczyła kobieta o równouprawnienie kiedyś, dostała co chciała, to dlaczego ma w pysk nie dostać? Ale z powodu jakiejś chorej ideologi... STANOWCZO NIE!
Dla mnie facet, który uderzył kobietę jest skończony.
@Radbard: O dziwo najczęściej takie tezy wysuwają najbardziej zagorzali damscy bokserzy. Znam to z autopsji. U mnie na dzielni pełno takich ludzi. Osobiście takie myślenie uważam za ułomne. Prawidłowo jest tak jak w polskim prawie jest napisane! Każdy dorosły rozwija się w jakimś kierunku, jeden zostaje pakerem, bokserem czy pracuje na budowie zasuwając z taczkami betonu. Inny chodzi pod garniakiem nie mając
@Radbard: Tak, mam nick o myśleniu i nie bez powodu. Najpierw stosujesz podwójne standardy, pisząc że "Facet, który uderza kobietę udowadnia, że nie ma żadnych argumentów w sporze pomiędzy nimi". Logiczne jest, że w takim razie dopuszczasz takie zachowanie wobec mężczyzn, w przeciwnym wypadku nie rozdzielałbyś na kobiety i mężczyzn, tylko po prostu napisał "facet, który uderza drugą osobę". Teraz dopiero próbujesz dopisywać, że jest inaczej i uderzania mężczyzn też nie dopuszczasz...
BTW. A co z sytuacją odwrotną, kiedy to kobieta uderza mężczyznę "za karę"? To już dopuszczasz? To już nie świadczy o tym, że kobieta w tym sporze nie ma żadnych argumentów i pozostaje jej tylko rozwiązanie
Mam nadzieję, że Janusz Korwin-Mikke dojdzie do władzy i rozprawi się z tymi ciapatymi mizoginami!!!
Ja np. nie potrafię uderzyć kobiety – bo tak są wychowywani mężczyźni w naszej cywilizacji. Owszem: potrafię skarcić, a nawet solidnie sprać za nieposłuszeństwo – ale uderzyć, by skrzywdzić?
@grzegorz-zielinski: ale wiesz iż można popierać Korwina nie zgadzając się ze wszystkimi jego poglądami tak samo ktoś może mieć lewicowe poglądy i nie zgadzać się z eko-lewakami iż GMO to holokaust ludzkości.
Komentarze (149)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Z drugiej strony walczyła kobieta o równouprawnienie kiedyś, dostała co chciała, to dlaczego ma w pysk nie dostać?
Ale z powodu jakiejś chorej ideologi... STANOWCZO NIE!
@Radbard: O dziwo najczęściej takie tezy wysuwają najbardziej zagorzali damscy bokserzy. Znam to z autopsji. U mnie na dzielni pełno takich ludzi. Osobiście takie myślenie uważam za ułomne.
Prawidłowo jest tak jak w polskim prawie jest napisane! Każdy dorosły rozwija się w jakimś kierunku, jeden zostaje pakerem, bokserem czy pracuje na budowie zasuwając z taczkami betonu. Inny chodzi pod garniakiem nie mając
"Facet, który uderza kobietę udowadnia, że nie ma żadnych argumentów w sporze pomiędzy nimi".
Logiczne jest, że w takim razie dopuszczasz takie zachowanie wobec mężczyzn, w przeciwnym wypadku nie rozdzielałbyś na kobiety i mężczyzn, tylko po prostu napisał "facet, który uderza drugą osobę".
Teraz dopiero próbujesz dopisywać, że jest inaczej i uderzania mężczyzn też nie dopuszczasz...
BTW. A co z sytuacją odwrotną, kiedy to kobieta uderza mężczyznę "za karę"? To już dopuszczasz? To już nie świadczy o tym, że kobieta w tym sporze nie ma żadnych argumentów i pozostaje jej tylko rozwiązanie
http://nczas.home.pl/publicystyka/korwin-mikke-kastrowanie-obroncow/