Kierowca zapomniał o tym że jak łapie podsterowność to trzeba natychmiast prostować koła, rowu by nie uniknęli ale siedzieli by w nim na kołach a nie dachu.
Ogólnie to plus dla chłopaków za to że w miarę bezpieczny sposób na odludnych drogach podnoszą swoje umiejętności, wszystkim kierowcom również radzę zimą jechać na jakiś pusty parking i trochę bokami polatać żeby lepiej wyczuć samochód i nauczyć się szybkiej kontry kierownicą.
Komentarze (24)
najlepsze
Ogólnie to plus dla chłopaków za to że w miarę bezpieczny sposób na odludnych drogach podnoszą swoje umiejętności, wszystkim kierowcom również radzę zimą jechać na jakiś pusty parking i trochę bokami polatać żeby lepiej wyczuć samochód i nauczyć się szybkiej kontry kierownicą.
"w miarę bezpieczny sposób podnoszą umiejętności"
czytaj "nie zagrażający większej liczbie osób"
jasne, zawsze może trafić się ktoś na spacerze, ale moim zdaniem usłyszeć cienkola tnącego przez las jest dużo łatwiej niż w środku miasta.....
i na allegro pójdzie zaraz - bezwypadkowy, pierwszy właściciel, garażowany hehehe
mówi jakby to nie pierwszy raz było!
Na przyszłość: lepiej niewidomy niż niemowa!
Teraz była taka impreza w pełnym śniegu, wigilijny superos i też nie obyło się bez start...
http://www.youtube.com/results?uploaded=w&search_query=superos+tor+pozna%C5%84&search_type=videos&suggested_categories=2%2C17&uni=3
Ale tam jak przynajmniej wypadłem z toru na łuku to trawa poza torem w miarę równa i daleko do płotu... się wylatuje i szybko na tor wraca :D