Ponoć w planach jest zakazanie wszelkich suplementów oraz w ogóle zdrowej żywności, tak żeby wszystko co jemy było takim samym bezwartościowym gównem jak żarcie w McDonalds.
Po co ? Zgaduję - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. "Bydłu" z osłabionym gównianą dietą organizmem można sprzedać więcej syntetycznych leków. Poza tym "bydło" nie powinno żyć za długo (a już w żadnym razie
Apteki chcą uzyskać monopol na leki. Chcą nas pozbawić wszystkiego co zdrowe. Zobacz co to jest Kodeks Żywnościowy (Codex Alimentarius) - http://www.stopcodex.pl/
Totalnie nie szanuję ludzi, którym wydaje się, że mogą wpaść do mojego życia z butami mówiąc mi co dobre, a co złe. Stąd to "ziomuś". Tak więc pozwól mi, aby to ja zdecydował, czy kupie sobie gówniane ziólka czy dwa litry wyczesanego antybiotyku. Nie wiem skąd taki u Ciebie altruizm, @kixner, że przejmujesz się tym, że ktoś sprzedaje komuś towar gorszej jakości. Mnie to totalnie nie obchodzi: jakie masz poglądy, co
- elektrownie nie mają monopolu na prąd, choćby agregat prądotwórczy, ogniwa słoneczne,
- handlarze nie mają monopolu na handel, chyba, że wszystkich allegrowiczów i czytelników gazet typu "anonse" tak będziemy nazywać
- te zioła które tak pogardliwie traktujesz są sprzedawane a aptekach (takie pudełeczka z napisem Herbapol, a także inne dużo poważniejsze leki, wystarczy czytać skład) zresztą http://pl.wikipedia.org/wiki/Ro%C5%9Bliny_lecznicze
A homeopatią się zajmą? Jeśli homeościema zostaje, to mamy do czynienia ze zwykła hipokryzją.
Domyślam się, że w tym wszystkim chodzi o uporządkowanie tego całego medycznego burdelu na kwadratowych kółkach, gdzie byle zioło sprzedaje się jako lek na "wszystko".
Mam proste rozwiązanie: jeśli ktoś chce coś sprzedawać, to przedstawia dowody skuteczności na działanie tego czegoś i jazda, a nie tak jak jest teraz, że można sprzedawać wodę z cukrem powołując się na
Ostrzeżenie na materiałach medycznych że nie jest przebadane to dość dobre rozwiązanie. Tak samo jestem za sprzedażą ciężkich narkotyków tylko razem z informacją o tym, jak działają na organizm z mechanizmami uzależniającymi włącznie.
Bardzo prosta taktyka - nie udało się wcisnąć szczepionek na świńską grypę? Spoko odbijemy sobie na wycięciu konkurencji, teraz każdy będzie zmuszony kupić nasze gówno, bo wykreślimy z listy alternatywy.
Czyli wg Ciebie, Lepper, jako minister rolnictwa i wicepremier znał się na rolnictwie i funkcjonowaniu państwa lepiej od wszystkich ludziach po studiach rolniczych, ekonomicznych czy politologicznych? A eksperci wynajęci przez firmę farmaceutyczną do przebadania skutków ubocznych danego leku są bardziej wiarygodni od niezależnych? W takim razie faktycznie nie mamy o czym dyskutować.
Poza tym, niech sobie wiedzą co chcą, nawet lepiej, ale niech nie decydują za mnie o moim życiu. Bo do
A w ogóle to widzę, że trafiłem na jakichś fanatyków medycyny. Ja naprawdę nie miałem zamiaru się o to kłócić, nie chce mi się bawić w słowne przepychanki. Wtrąciłem swoje 3 grosze w obronie homeopatii, bo tutaj jakąś nagonkę uskuteczniacie jak byście pracowali dla koncernów farmaceutycznych, a ja na własnej skorze przekonałem się, że homeopatia jest skuteczna (inaczej pewnie też bym nie uwierzył, ale jak widać są na tym świecie rzeczy, które
Podobnie jest ze wszystkimi lekami. Mi ostatnio nie pomógł gripex. I co? To znaczy, że cała medycyna to bzdura?
LOL! Ta wasza homeopatia polega tylko i wyłącznie na dowodach anegdotycznych. W zwykłej medycynie masz badania nad lekami, które naukowo udowadniają jego skuteczność/nieskuteczność. NIGDY nie wykazano, że homeopatia ma większą skuteczność niż placebo. Równie dobrze mógłbyś się leczyć wodą z cukrem.
Niestety, nie widzę żadnego "odpowiedz" na które można kliknąć przy Twoim
Komentarze (51)
najlepsze
POj##alizm
http://wolnemedia.net/?p=12507
http://wolnemedia.net/?tag=codex-alimentarius
Ponoć w planach jest zakazanie wszelkich suplementów oraz w ogóle zdrowej żywności, tak żeby wszystko co jemy było takim samym bezwartościowym gównem jak żarcie w McDonalds.
Po co ? Zgaduję - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. "Bydłu" z osłabionym gównianą dietą organizmem można sprzedać więcej syntetycznych leków. Poza tym "bydło" nie powinno żyć za długo (a już w żadnym razie
Komentarz usunięty przez moderatora
- nie apteki a ministerstwo,
- elektrownie nie mają monopolu na prąd, choćby agregat prądotwórczy, ogniwa słoneczne,
- handlarze nie mają monopolu na handel, chyba, że wszystkich allegrowiczów i czytelników gazet typu "anonse" tak będziemy nazywać
- te zioła które tak pogardliwie traktujesz są sprzedawane a aptekach (takie pudełeczka z napisem Herbapol, a także inne dużo poważniejsze leki, wystarczy czytać skład) zresztą http://pl.wikipedia.org/wiki/Ro%C5%9Bliny_lecznicze
Domyślam się, że w tym wszystkim chodzi o uporządkowanie tego całego medycznego burdelu na kwadratowych kółkach, gdzie byle zioło sprzedaje się jako lek na "wszystko".
Mam proste rozwiązanie: jeśli ktoś chce coś sprzedawać, to przedstawia dowody skuteczności na działanie tego czegoś i jazda, a nie tak jak jest teraz, że można sprzedawać wodę z cukrem powołując się na
Poza tym, niech sobie wiedzą co chcą, nawet lepiej, ale niech nie decydują za mnie o moim życiu. Bo do
Bierzemy 300 osób z objawami danej choroby (np grypy), dzielimy ich na 3 grupy:
1. Podajemy im homeopatię.
2. Podajemy im coś neutralnego, czyli coś wyglądającego jak tabletka, ale beż jakiegokolwiek działania (czyli placebo).
3. Nie podajemy im nic.
Ludzie z grupy 1 i 2 nie będą wiedzieć co dostają, aby
Każdy dowód anegdotyczny "mi pomogło" można obalić mówiąc "a mi nie"
Podobnie jest ze wszystkimi lekami. Mi ostatnio nie pomógł gripex. I co? To znaczy, że cała medycyna to bzdura?
PS.
Niestety, nie widzę żadnego "odpowiedz" na które można kliknąć przy Twoim poście.
Podobnie jest ze wszystkimi lekami. Mi ostatnio nie pomógł gripex. I co? To znaczy, że cała medycyna to bzdura?
LOL! Ta wasza homeopatia polega tylko i wyłącznie na dowodach anegdotycznych. W zwykłej medycynie masz badania nad lekami, które naukowo udowadniają jego skuteczność/nieskuteczność. NIGDY nie wykazano, że homeopatia ma większą skuteczność niż placebo. Równie dobrze mógłbyś się leczyć wodą z cukrem.
Niestety, nie widzę żadnego "odpowiedz" na które można kliknąć przy Twoim